ITI Holdings ustalił zbyt wysokie widełki cenowe w ofercie publicznej — uznali analitycy Erste Banku. W raporcie z 27 czerwca radzą inwestorom, by nie odpowiadali na ofertę właściciela telewizji TVN.
— Wyceniamy spółkę na 191 mln USD (768 mln zł), czyli na 4,9 zł na akcję przed ofertą i na 4,0 zł po, a więc znacznie poniżej widełek. W tej sytuacji odradzamy uczestnictwo w ofercie i prognozujemy, że w notowaniach giełdowych spółka będzie się zachowywała gorzej niż rynek, jeżeli ustalone widełki zostaną utrzymane — sadzą analitycy banku.
Bank zauważa, że rozwój ITI uzależniony jest od tempa wzrostu rynku reklamowego. Ten zaś nie będzie wyższy od dynamiki całej gospodarki. W najbliższych czterech latach wydatki na reklamę ustabilizują się na poziomie 1,1 proc. PKB.
Ponadto niejasna struktura holdingu może oznaczać, że w przyszłości akcjonariusze mniejszościowi nie będą czerpać korzyści z rozwoju. Holding składa się z wielu spółek medialnych, a najcenniejszym jego aktywem jest telewizja TVN, w której bezpośrednio nie jest akcjonariuszem większościowym.
ITI oferuje 95,7 mln akcji, czyli 41,5 proc. swojego kapitału. Widełki cenowe oferty ustalono na poziomie 9,75-14 zł z a akcję.