Notowany w Hongkongu producent odzieży chce wydać miliard dolarów na przejęcie. Jest już w trakcie zaawansowanych rozmów z czterema rywalami, ale nie podaje szczegółów, kto znajduje się na jej celowniku.
— W USA żadna z interesujących nas firm nie jest na sprzedaż, pozostaje więc Europa — mówi Heinz Krogner, szef Esprit.