Akcje Estee Lauder, które w ubiegłym roku straciły około 49 proc. wartości, notują we wtorek niewielki spadek w handlu przed otwarciem giełdy.
Przedsiębiorstwo podkreśliło, że rozszerzony plan restrukturyzacyjny ma na celu powrót do wzrostu sprzedaży oraz odbudowę dwucyfrowej marży operacyjnej w nadchodzących latach. Dodatkowo firma przygotowuje się na zmienność czynników zewnętrznych, takich jak ewentualne globalne podwyżki ceł. W ramach działań naprawczych, mających na celu poprawę rentowności, Estee Lauder wprowadza szeroko zakrojone zmiany organizacyjne, w tym reorganizację kadry zarządzającej. Jednym z kluczowych wydarzeń było objęcie stanowiska dyrektora generalnego przez Stéphane'a de La Faverie w styczniu tego roku.
Firma przewiduje, że koszty związane z restrukturyzacją oraz innymi działaniami wyniosą od 1,2 mld do 1,6 mld USD przed opodatkowaniem. Kwota ta obejmuje m.in. wydatki związane z redukcją zatrudnienia, rozwiązaniem umów, odpisami na aktywa oraz innymi kosztami wdrożeniowymi.
W drugim kwartale sprzedaż Estee Lauder spadła o 6 proc., osiągając poziom 4 mld USD. Wynik ten okazał się lepszy od prognoz analityków, którzy spodziewali się spadku o 7,3 proc. do 3,97 mld USD, zgodnie z danymi LSEG.