Europa Środkowa: czynsze rosną
Perspektywy gospodarcze dla Europy Środkowej i Wschodniej są pomyślne, co znajdzie odzwierciedlenie w napływie nowej fali inwestorów. Tymczasem w Warszawie i innych miastach regionu zaczyna brakować powierzchni biurowych o najwyższych standardach — wynika z najnowszego raportu firmy Jones Lang LaSalle, monitorującej rynki nieruchomości.
Jones Lang LaSalle, firma monitorująca rynki nieruchomości, przedstawiła najnowszy raport dotyczący sytuacji w stolicach państw Europy Środkowej i Wschodniej. W 2000 roku, po raz pierwszy od sześciu lat, średnie ceny wynajmu powierzchni biurowych wzrosły. Wskazuje na to 1,6-proc. wzrost indeksu CEE Office, którym firma się posługuje.
— Sytuacja na rynkach nieruchomości komercyjnych Europy Środkowej i Wschodniej zmienia się w rytm cyklu znanego z bardziej rozwiniętych państw europejskich. Po spadku czynszów przychodzi kolej na wzrost — mówi Paulina Górska z polskiej filii Jones Lang LaSalle.
Rosnące zaufanie zagranicznych inwestorów do Polski prawdopodobnie odbije się na cenach najmu powierzchni biurowych, które wzrosną zwłaszcza w atrakcyjnych lokalizacjach w centrach miast. Do przyszłego wzrostu cen przyczyni się z też pewnością obecny zastój na warszawskim rynku — w 2000 roku buduje się niewiele biurowców — zwłaszcza takich, które oferują wysoką jakość. Zarządcy niektórych budynków bezskutecznie poszukują klientów.
— Współczynnik wolnej powierzchni biurowej dla Warszawy wynosi obecnie 12,8 proc. Mimo pewnej nadpodaży, okazuje się, że niełatwo jednak znaleźć lokale komercyjne o najwyższych standardach — ocenia Paulina Górska.
Wskaźnik CEE Office stanowi średnią ważoną zmiany przeciętnych czynszów za powierzchnie biurowe w Warszawie, Moskwie, Budapeszcie, Pradze, Bukareszcie i Kijowie.
Punktem odniesienia (wynoszącym 100 pkt) jest cena za wynajem komercyjnych powierzchni biurowych z 1991 roku. W pierwszym kwartale 2000 roku wartość indeksu CEE Office wyniosła blisko 60 punktów.