LONDYN (Reuters) - Bardzo znaczna część spośród największych europejskich ubezpieczycieli chce się rozwijać poza rodzimymi rynkami, wynika z opublikowanego we wtorek sondażu przeprowadzonego przez firmę konsultingową Arthur Andersen.
Firmy ubezpieczeniowe myślą głównie o krajach mniej rozwiniętych gospodarczo, gdzie rynek ubezpieczeń nie jest jeszcze tak nasycony jak na Zachodzie. Wśród państw, które są szczególnie ciekawe szefowie 26 ubezpieczycieli i reasekuratorów wymieniali Chiny, Brazylię i Polskę.
Potwierdzeniem wyników ankiety może być drugi pod względem wielkości ubezpieczyciel w Wielkiej Brytanii - Prudential, który dokonał ostatnio kilku przejęć w Azji i uważa ten region za kluczowy dla swojego wzrostu.
Z sondażu wynika, że w najbliższym czasie należy się spodziewać kolejnych sojuszy zawieranych przez ubezpieczycieli z bankami, co ma służyć zwiększeniu bazy klientów i możliwości oferowania nowych produktów.
Przykładem takiego działania jest przejęcie w tym roku przez niemiecki Allianz trzeciego pod względem wielkości banku w tym kraju - Dresdner Banku.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))