Everest zdobył umowę, ale nie zarządza
MA I NIE MA: Everest Capital, kierowany przez Jerzego Staniewskiego, zdobył umowę o zarządzanie NFI Foksal. Faktyczne rządy rozpocznie dopiero po uzyskaniu zgody UOKiK i braku sprzeciwu ze strony MSP. fot. Borys Skrzyński
Akcjonariusze NFI Foksal zatwierdzili umowę o zarządzanie majątkiem funduszu z firmą Everest Capital. Skarb Państwa głosował przeciwko.
Skarb Państwa, jako największy akcjonariusz NFI Foksal, posiadający 16,2 proc. kapitału (co na wczorajszym NWZA dawało mu 30,9 proc. głosów), nie zdołał odrzucić podpisanej przez radę nadzorczą funduszu umowy o zarządzanie z Everest Capital Polska.
Za przyjęciem umowy oddano 57 proc. głosów, przeciwko 39 proc. Z listy akcjonariuszy obecnych na NWZA wynika, że przeciwko umowie, oprócz Skarbu Państwa, głosowali też drobni akcjonariusze. Nie można wykluczyć, że Baupost Group wstrzymał się od głosu, albo też głosował przeciwko. Everest Capital, akcjonariusz firmy zarządzającej, wsparty głosami zarządzanego przez siebie Zachodniego NFI, VII NFI im. Kazimierza Wielkiego, o którego zarządzanie się ubiega, oraz głosami CSFB, Arnhold and Bleichroeder, dysponował w sumie 57 proc. wszystkich głosów. Na WZA zarejestrowali się akcjonariusze dysponujący 52,3 proc. kapitału.
Chociaż uchwała została przyjęta zwykłą większością głosów, nie jest jeszcze do końca przesądzone, że Everest Capital będzie zarządzał NFI Foksal. Umowa zacznie obowiązywać pod warunkiem uzyskania zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przez Everest Capital. Postępowanie jest obecnie w toku. Brak zgody urzędu był prawdopodobnie przyczyną sprzeciwu Skarbu Państwa.
Niewykluczone, że Skarb Państwa nie będzie zgadzał się na zawieranie nowych umów z firmami zarządzającymi, zanim nie wyjaśni z akcjonariuszami sprawy wypłat wynagrodzenia za zarządzanie przypadającego z umorzeń akcji posiadanych przez Skarb Państwa.
Po niekorzystnym dla siebie wyniku głosowania, przedstawiciele Skarbu Państwa zamierzali zaskarżyć przyjęcie uchwały. Prawdopodobnie jednak błędy formalne przy składaniu sprzeciwu uniemożliwiają resortowi takie rozwiązanie. Skarb Państwa, by postawić na swoim, może złożyć wniosek o zwołanie kolejnego walnego zgromadzenia.
