Falck wszedł do Erminusa
Duński koncern konsoliduje w Polsce branżę ochroniarską
ZINTEGROWANA EKSPANSJA: Inwestycje Falcka w krajową branżę ochroniarską wpłyną na zmianę jej imageŐu. Będziemy nie tylko chronić nieruchomości i ludzi, ale także działać w zakresie zintegrowanego systemu ratowniczego — zapewnia Jacek Ziółkowski, dyrektor generalny Falck Sezam. fot. Grzegorz Kawecki
Falck A/S, duński koncern ratowniczy, nabył udziały w warszawskiej Agencji Ochrony Mienia Erminus. Wartość transakcji jest utrzymywana w tajemnicy. Po jej akceptacji przez UOKiK powstanie największa prywatna instytucja ochrony osób i mienia w Polsce.
Notowany na giełdzie w Kopenhadze Falck zrobił kolejny krok na drodze ekspansji w Polsce. Po przejęciu jesienią ubiegłego roku Systemu Ochrony Sezam koncern przejął warszawską Agencję Ochrony Mienia Erminus. Falck nabył udziały od Tadeusza Kuflińskiego i Grzegorza Ekierta, właścicieli spółki ochroniarskiej.
— Od blisko dwóch lat prowadziliśmy rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Wybraliśmy Falcka, ponieważ zaoferował najlepsze warunki — mówi Grzegorz Ekiert, wiceprezes Erminusa.
Dotychczasowi właściciele Erminusa będą nadal pracować w spółce. Falck podpisał z nimi kilkuletnie kontrakty.
Zadecyduje urząd
Sfinalizowania transakcji można się spodziewać za kilka tygodni, bowiem w sprawie musi wypowiedzieć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
— Inwestycje zarówno w System Ochrony Sezam, jak i w Erminusa umożliwiają stworzenie pierwszego w Polsce, i do tej pory jedynego, zintegrowanego systemu usług z zakresu ochrony zdrowia, ratownictwa i security — zapewnia Jacek Ziółkowski, dyrektor generalny Falck Sezam.
Nie chciał on jednak ujawnić ceny, za którą duński koncern przejął Erminusa, spółki o rocznych przychodach przekraczających 29 mln zł. Powiedział jedynie, że Falck prowadzi zaawansowane rozmowy w celu przejęcia kolejnych spółek z branży.
Kłopoty Sezamu
W Polsce działa kilkaset firm ochroniarskich. Branża jest bardzo rozdrobniona i okryta złą sławą. Również Falck Sezam przeżywa trudności. MSWiA przed kilkoma dniami ograniczyło spółce koncesję na prowadzenie usług ochrony osób i mienia. Falck Sezam zamierza w najbliższych dniach odwołać się jednak w tej sprawie do NSA. Do czasu rozpatrzenia odwołania spółka może prowadzić działalność w dotychczasowym zakresie lub skorzystać z koncesji spółki córki — Ratownictwa Falck ze Szczecina.