Faworyci polskiego biznesu ponieśli klęskę

Cezary Koprowicz
opublikowano: 2002-06-20 00:00

Faworyci piłkarskich mistrzostw świata zawiedli. W I i II rundzie odpadło aż pięć drużyn, które w ankiecie „PB” wskazano jako kandydatów do zwycięstwa.

W ankiecie „Pulsu Biznesu” przeprowadzonej 29 maja zapytaliśmy 50 menedżerów, ekonomistów i analityków, kto będzie mistrzem świata. Wymieniono aż osiem drużyn. Najwięcej głosów (po 28 proc.) uzyskały Brazylia i Francja. 8 proc. ankietowanych wskazało na Argentynę, 12 proc. Włochów, 8 proc. Polaków, a 4 proc. Anglię. Portugalia i Niemcy dostały po jednym głosie (po 2 proc.).

Niespodzianek nie brakowało. Francja pożegnała się z turniejem nie zdobywając bramki. Argentyna, Portugalia i Polska (na drużynę Jerzego Engela głosowano głównie z powodów sentymentalnych) też nie wyszły z grupy. Włosi odpadli w II rundzie.

W turnieju zostały Brazylia, Anglia i Niemcy. W półfinale mogą zagrać tylko dwie. Brazylia zmierzy się teraz z Anglikami (21.06).

Brazylia

Marek Zuber, analityk BPH PBK

- Brazylijczycy po porażce we Francji są głodni sukcesu. Zwycięstw oczekuje od nich także opinia publiczna. Dla większości zawodników to także ostatnia wielka impreza w karierze.

Tadeusz Marszalik Tras Tychy

Wiesław Klich, dyrektor zarządzający Augum

Przemysław Magda Amerbank

Waldemar Bojara analityk DM BOŚ

Grzegorz Gońda, analityk IDM Kredyt Banku

Alfred Adamiec, analityk PBK AM

Przemysław Sawala, analityk DM BZ WBK

Andrzej Leś, prezes Beef-Sanu

Mirosław Kachniewski, KPWiG

Robert Mandżunowski, prezes LHI Leasing

Roman Kosiński, prezes Warta TFI

Aleksander Romanowski, prezes Sampo PTE

Piotr Kamiński, wiceprezes Giełdy Papierów Wartościowych

Niemcy

Krzysztof Lutostański, prezes PKO/Handlowy PTE

- Bardzo mało osób stawia na reprezentację Niemiec, a w tego typu mistrzostwach nigdy nie wygrywają faworyci.

Anglia

Przemysław Kalwejt PKO BP

- Atutem Anglików jest młodość i chęć gry takich graczy, jak Owen, Beckham, Dyer czy Scholes. Ponadto Anglia ma dobrego trenera.

Antoni Leonik, prezes PKO/CS TFI

Specjalnie dla „PB”

Anglia utarła nosa Duńczykom i to ona ma —moim zdaniem — największe szanse na zostanie mistrzem. Drugie miejsce wykopią Niemcy. Trzecie... tu może być niespodzianka.

Senegalczycy i Koreańczycy pokazali, że mają ogromny potencjał, ale wydaje mi się, że na ćwierćfinałach kończą się w tej chwili ich możliwości, podobnie jak Amerykanów. Nie zmienia to faktu, że drużyny spoza Europy udowodniły, że na naszym kontynencie widoczny jest pewien kryzys futbolu. Wielu faworytów jest już w domu, jak Francuzi czy Włosi.

Maciej Semeniuk, prezes Danske Bank

Specjalnie dla „PB”

To jest turniej niespodzianek. Pozostał tylko jeden murowany faworyt — Brazylia. Uważam, że Brazylijczycy dość łatwo poradzą sobie z Anglikami i będą mieli otwartą drogę do tytułu mistrza świata. Z przykrością jednak muszę stwierdzić, że mimo interesującego przebiegu tegoroczny mundial jest zdominowany przez pomyłki sędziowskie. Dotychczas wypaczono wyniki kilkunastu meczów. Dotyczy to zarówno sędziów głównych oraz asystentów. Poziom sędziowania na tym turnieju jest najniższy od 8 lat.

Wit Żelazko były sędzia piłkarski, prezes spółki Wit-Sport