W poniedziałek rano unijni oficjele hucznie ogłosili osiągniecie porozumienia z Grecją oraz zapewnili, że groźba grexitu należy do przeszłości. Kurs EUR/ USD wzrósł, ale szybko wrócił do punktu wyjścia. We wtorek inwestorzy przetestowali 6-tygodniowe minimum w notowaniach euro do dolara, jako pretekst wykorzystując temat Grecji, ale także oczekiwania co do polityki pieniężnej Fedu.
W pierwszej kwestii rynek zastanawia się, czy grecki premier Aleksis Tsipras zdoła przeforsować propozycje układowe przez grecki parlament oraz czy nie dojdzie do rozłamu w Syrizie co w konsekwencji doprowadzi do rozpisania wcześniejszych wyborów w Grecji. Ponadto mając w pamięci wcześniejsze bailouty Hellady nie ma pewności, czy nowy program pomocowy przełoży się na poprawę sytuacji gospodarczej, a nie stanowić będzie jedynie wehikułu do obsługi funduszu powierniczego (prywatyzacyjnego).
Przede wszystkim jednak odsunięcie ryzyka grexitu powoduje, że uwaga inwestorów kieruje się obecnie na politykę Fedu. Dziś będziemy świadkami wystąpienia Janet Yellen przed Izbą Reprezentantów. Inwestorzy ponownie doszukiwać się będą wskazówek co do momentu rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych w USA. Dostosowanie polityki monetarnej za oceanem w najbliższych miesiącach będzie głównym czynnikiem kształtującym notowania głównych walut i tych z rynków wschodzących. Jest to o tyle istotne, że również złoty, nieznacznie mocniejszy na fali lepszych nastrojów wokół Grecji, będzie zależeć głównie od wyceny dolara oraz różnicy w wysokości stóp procentowych na parze USD/PLN. © Ⓟ