Fidel Castro wybrał bohatera mundialu

MWIE, ŁO, „El Pais”
opublikowano: 2010-06-10 15:15

Swojego mundialowego faworyta ujawnia Fidel Castro. Bohaterem tego mundialu będzie Lionel Messi.

Przywódca kubańskiej rewolucji nie szuka swoich ulubieńców daleko. Stawia na Argentyńczyka Lionela Messiego, który zdaniem Castro będzie nowym Diego Maradoną. Ten ostatni jest wiernym, wieloletnim przyjacielem dyktatora, a obecnie prowadzi właśnie reprezentację Argentyny.

- Jego nazwisko, o włoskich korzeniach, już jest na ustach wszystkich fanatyków piłki nożnej. To piłkarz niskiego wzrostu, ale bardzo szybki – pisze w felietonie Fidel Castro.

Kubański przywódca, który od 4 lat nie występuje publicznie, daje ujście swojej energii, regularnie pisząc felietony dla oficjalnej prasy państwowej na Kubie.

W swoim ostatnim tekście Castro piłkę nożną umieszcza jednak między innymi ważnymi dla niego tematami. Nie zaniedbuje na przykład USA i twierdzi, że konsekwencje polityki odwiecznego wroga będą „katastrofalne” i dotkną mieszkańców naszego globu bardziej niż wszystkie kryzysy gospodarcze razem wzięte.



Fidel Castro fot. Bloomberg
Fidel Castro fot. Bloomberg
None
None