— Minęły czasy, gdy ludzi powalało na kolana patrzenie na poruszające się po mapie punkciki — tak o zmianach w technologii GPS mówi Szymon Pura, członek zarządu giełdowej Grupy SMT i współtwórca platformy lokalizacyjnej Satis. Do podobnych wniosków doszli też właściciele dwóch głównych graczy z branży lokalizacyjnej w Polsce. Efekt? Lider Finder przejął wicelidera AutoGuarda i zapowiada inwestycje w nowe usługi, także za granicą Polski.

— W ten sposób powstał podmiot, który ma około 40 proc. rynku w Polsce — cieszy się Adam Maciejewski, były prezes GPW, a zarazem członek rady nadzorczej Findera i trzeci pod względem zaangażowania akcjonariusz.
O połączeniu obu firm mówiło się od niemal trzech lat. Wtedy spółki podpisały list intencyjny, który miał zacieśnić ich współpracę oraz doprowadzić do połączenia. Wówczas to AutoGuard wydawał się być liderem — miał nieco wyższe przychody (32,6 mln zł w 2011 r. wobec 29 mln zł Findera) i zyski (tu przewaga AutoGuarda wyniosła 5,3 mln zł wobec 3,2 mln zł konkurenta). Jednak ostatnie miesiące nieco odwróciły te trendy. Finder znalazł nowego akcjonariusza, jakim jest BNP Paribas. Zwiększył przychody przy spadku zysku netto, natomiast AutoGuard stracił 30 proc. przychodów. Obecnie spółki obsługują ponad 7 tys. firm z 70 tysiącami lokalizowanych obiektów, z czego 60 proc. przypada właśnie na Findera.
— Zyski spadły, ale jest to efekt nowej strategii. Postanowiliśmy inwestować w technologię, rozwój, jakość. Dalsza konsolidacja w Polsce raczej nie wchodzi w grę. Kolejny gracz jest od nas pięciokrotnie mniejszy — mówi Adam Maciejewski.
70 tys. obiektów to wciąż niewiele przy międzynarodowych molochach, takich jak Fleetmatics, Fleetcor czy TomTom Telematics, z których każdy lokalizuje na świecie między 350 a 470 tys. obiektów. A o tej trójce mówi się jako o kandydatach do inwestycji nad Wisłą. — Nie ukrywam, że ta inwestycja tworzy barierę wejścia dla zagranicznych inwestorów — mówi Piotr Jakubowski, prezes Findera i największy akcjonariusz tej firmy.
Polski rynek i tak nie rozpieszcza platform lokalizacyjnych. Przychody połączonych firm w 2014 r. to około 60 mln zł, tyle samo co w 2011 r. Choć od tego czasu liczba klientów urosła dwukrotnie.
— AutoGuard szczególnie w ostatnich latach czuł na plecach oddech mniejszych firm. ARPU zmniejsza się, jednak obserwuję, że mniejsze firmy, chcąc inwestować w jakość, muszą też podnieść ceny, więc rynek powoli się stabilizuje — zaznacza Piotr Jakubowski.
Finder szuka nisz, które pozwolą wykorzystać stary, dobry GPS do nowych celów. Spółka rozwija m.in. analizę zachowań kierowców, zbierając ponad 50 mln rekordów dziennie. W przyszłości te dane mają posłużyć m.in. ubezpieczycielom do dokładniejszej oceny ryzyka w ubezpieczeniach komunikacyjnych.