Galopująca inflacja i rosnące ceny prądu, gazu i paliw oraz wizja pandemii to niejedyne wyzwania, z którymi mają do czynienia przedsiębiorcy. Muszą oni pamiętać o terminach, w innym przypadku mogą stracić pieniądze. I tak np. 31 grudnia przedawnią się płatności wynikające z faktur wystawionych w 2020 r. Ma to związek z nowelizacją przepisów. Zgodnie z art. 118 kodeksu cywilnego „termin przedawnienia dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata”.
Jak się okazuje, nieuregulowanych zobowiązań jest całkiem sporo. Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pokazują, że w 2020 r. małe i średnie firmy wystawiły dokumenty księgowe na łączną kwotę 2,6 bln zł. Natomiast z przeprowadzonego na początku 2022 r. na zlecenie Kaczmarski Inkasso badania „Audyt windykacyjny” wynika, że 58,5 proc. przedsiębiorców ma problem z klientami, którzy z opóźnieniem opłacają faktury. Na szczęście w przypadku 53 proc. MŚP wartość przeterminowanych faktur nie przekraczała 10 proc. wszystkich wystawionych.
- W gorszej sytuacji było 29 proc. firm, u których wartość nieopłaconych faktur była wyższa niż jedna piąta całej sprzedaży. Z tego w przypadku 6 proc. przedsiębiorstw nieuregulowane faktury stanowiły ponad 40 proc. przychodów. Okres przeterminowania był bardzo różny, ale aż co czwarta faktura to taka, której termin płatności minął co najmniej rok wcześniej - mówi Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Przeterminowane należności wpływają negatywnie na ekonomiczną sytuację firm. Blokują nie tylko rozwój, ale i bieżącą działalność. Według „Audytu windykacyjnego” problem opóźnień w płatnościach dotyka najmocniej najmniejsze przedsiębiorstwa. Z danych GUS i badania Kaczmarski Inkasso wynika, że szacunkowa wartość przedawnionych należności z faktur może wynieść od kilku do nawet kilkunastu miliardów złotych.
Poznaj program konferencji online “TAX Forum”, 1 grudnia 2022 >>
Dłużnicy mogą chcieć wykorzystać tę sytuację - nieuczciwi klienci będą zwlekali z płatnością, dążąc tym samym do przedawnienia. Firmy, które nie chcą rezygnować z należnych ich pieniędzy, powinny podjąć odpowiednie kroki, aby przerwać bieg przedawnienia. Mogą np. przekazać niezapłacone faktury do firmy windykacyjnej, w której negocjatorzy doprowadzą do zawarcia ugody z dłużnikiem. Kolejna opcja to wystąpienie z powództwem do sądu.
Warto pamiętać, że przedawnienie roszczeń nie oznacza anulowania długów. Firma wciąż ma prawo dochodzić spłaty zobowiązań – oprócz drogi sadowej. Może też wpisać niesolidnego kontrahenta do Krajowego Rejestru Długów.