Firmy chcą odroczenia składek od zleceń
Zbyt szybkie wprowadzenie ozusowania wszystkich umów-zleceń może ograniczyć zatrudnienie — alarmuje Lewiatan.
Sejm pracuje już nad rządowym projektem wprowadzenia zasady, że od umów-zleceń wykonywanych w tym samym czasie przez zleceniobiorcę będą odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne — aż uzyskany z nich przychód wyniesie przynajmniej tyle, ile najniższa płaca. Reguła ta ma wejść w życie po 3 miesiącach od opublikowania zmian w Dzienniku Ustaw. Konfederacja Lewiatan chce, aby vacatio legis wydłużono do 12 miesięcy.
— Rozszerzenie obowiązku opłacania składek uznajemy za wyważony kompromis. Apelujemy jedynie o zmiany, które dadzą czas na dostosowanie się do nowych warunków i ograniczą wzrost kosztów administracyjnych związanych z zatrudnieniem — mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Lewiatana. Według konfederacji, dłuższe vacatio legis jest konieczne z uwagi na już realizowane kontrakty. Zbyt szybkie wejście w życie zmian przy braku możliwości podniesienia cen obecnych umów zmusi przedsiębiorców do zmniejszenia zatrudnienia lub obniżenia wynagrodzeń netto dla zleceniobiorców. Spowoduje to pogorszenie stosunków między zleceniodawcami i zleceniobiorcami oraz między obiema tymi grupami i rządem odpowiedzialnym za zbyt szybkie wdrażanie zmian.
Lewiatan apeluje też o wprowadzenie rocznego zamiast miesięcznego limitu składek, wyznaczonego wysokością minimalnej płacy. Według przedsiębiorców, byłyby one wtedy odprowadzane do momentu przekroczenia w danym roku limitu 12-krotności minimalnego wynagrodzenia, co ułatwi prowadzenie nad tym kontroli w firmach, zmniejszy ryzyko błędów i konieczność korygowania deklaracji ZUS.
© ℗Podpis: Iwona Jackowska