Forex czekał na decyzję rządu

Wojciech Dembiński
opublikowano: 2001-01-11 00:00

Forex czekał na decyzję rządu

Groźba zwiększenia przez rząd deficytu ekonomicznego i w konsekwencji opóźnienia obniżki stóp procentowych była w środę główną przyczyną osłabiania się złotego. Handel na rynku międzybankowym rozpoczął się od wzrostu kursu dolara do 4,1455 zł, z 4,1290 zł we wtorek po południu. Kurs otwarcia euro wyniósł 3,8974 zł, wobec 3,8890 zł dzień wcześniej.

Potem kurs obu walut obniżył się. Najniższa wartość, jaką osiągnął wczoraj dolar, wyniosła 4,13 zł, najniższy kurs euro zaś 3,89 zł. Ruchy cen miały jednak, zdaniem analityków, charakter naturalnych fluktuacji, a nie celowych działań dealerów. Na rynku nie handlowano bowiem bardzo aktywnie, ponieważ dealerzy oczekiwali na wynik wczorajszego posiedzenia rządu, w czasie którego miała zapaść decyzja, jak zostaną wykorzystane środki ze sprzedaży UMTS. Przed godziną 15.00 dolar kosztował 4,1550 zł, za euro płacono 3,9060 zł. Po godzinie 16.00 złoty znów się umocnił w związku z wypowiedzią Wiesławy Ziółkowskiej, członka Rady Polityki Pieniężnej, o spadku deficytu obrotów bieżących w grudniu. Kurs dolara obniżył się do około 4,13 zł, a euro do 3,88 zł.

Na zagranicznych forexach kurs euro względem dolara zachowywał się bardzo stabilnie i wahał się w granicach 0,9410-0,9420 dolara.