Forex wypatruje deficytu
Wtorek był wyjątkowo spokojnym dniem na polskim rynku walutowym. Dealerzy nie byli chętni do zawierania transakcji na własny rachunek z dwóch powodów. Pierwszym była jednodniowa przerwa w handlu, niosąca ryzyko znacznych strat, np. w wyniku wzrostu wartości euro spowodowanego ewentualną interwencją banków centralnych w obronie tej waluty. Inną przyczyną niewielkiej aktywności dealerów było oczekiwanie na publikację w czwartek danych o deficycie obrotów bieżących we wrześniu. Te dwa czynniki zdecydowały o braku ochoty do handlu.
JEDYNYM czynnikiem, który we wtorek miał wpływ na zmiany kursu złotego względem waluty amerykańskiej i europejskiej, były wahania parytetu euro/dolar na zagranicznych foreksach. Mimo ogólnego sceptycyzmu co do trwałości wzrostów kursu euro, jakie nastąpiły w ostatnim czasie, waluta europejska zdołała we wtorek zyskać na wartości. Na początku handlu w Europie kurs euro wynosił 0,84 dolara. Późnym popołudniem za euro płacono już 0,8485 dolara.
HANDEL na polskim foreksie rozpoczął się od spadku wartości złotego zarówno względem dolara, jak i euro. Na otwarciu kurs waluty amerykańskiej wyniósł 4,6790 zł w porównaniu z poniedziałkowym kursem zamknięcia 4,6620 zł. Notowania euro rozpoczęły się od poziomu 3,94 wobec kursu 3,9305 zł dzień wcześniej.
W miarę jak na rynkach zagranicznych euro zyskiwało do dolara, na polskim foreksie dolar taniał, euro zaś drożało. Przed zakończeniem handlu, około godziny 16.30, kurs dolara wynosił 43,65 zł, euro wyceniano zaś na 3,9450 zł.
ANALITYCY walutowi są raczej zgodni, że wrześniowy deficyt obrotów bieżących będzie niższy od sierpniowej wartości 991 mln dolarów. Przewidywane wartości deficytu zawierają się jednak w dość szerokim przedziale między 700 mln a 1 mld dolarów. Według Grzegorza Wójtowicza, członka RPP, deficyt ma wynieść 600 mln dolarów.
Niewiadomą jest jednak, czy poprawa na rachunku wyników bieżących będzie początkiem trwalszej tendencji, czy też będzie to tylko jednorazowy wyskok. Większość specjalistów jest dość sceptyczna i uważa, że nie pojawi się zdecydowany trend.
NA WTORKOWYM fixingu NBP wyznaczył średni kurs dolara na 4,6845 zł, średni kurs euro ustalono na 3,9325 zł.