Francuzi chcą ubić finansowy interes

Paulina Sztajnert
opublikowano: 21-04-2004, 00:00

Zagraniczne firmy zmuszają Pocztę Polską do coraz większego wysiłku. Utratę części rynku mają zrekompensować usługi finansowe. Z pomocą Francuzów?

Konkurencja coraz bardziej zaczyna deptać Poczcie Polskiej (PP) po piętach. A będzie jeszcze ciężej. Od 1 maja obszar przesyłek zastrzeżonych dla PP zostanie ograniczony do masy 350 g, od stycznia 2006 r. do 50 g, a w 2009 r. nastąpi pełna liberalizacja rynku.

— Naszym rynkiem zainteresowani są m.in. Holendrzy i Niemcy. Z pewnością ich działania będą się nasilać. Zdaje sobie sprawę, że istnieje groźba utraty klienta w dużych miastach — mówi Tadeusz Bartkowiak, dyrektor generalny PP.

Nic zatem dziwnego, że przedsiębiorstwo coraz bardziej poszukuje innych możliwości zarobku. Na zgodę ministra infrastruktury czeka pomysł stworzenia przez PP towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI). Już znaleźli się zagraniczni inwestorzy. Na zainwestowanie w kolejne na polskim rynku TFI są gotowe m.in. francuska poczta i BNP Paribas.

— Rozmawialiśmy z inwestorami. Nie oznacza to jednak, że ich udział w tym biznesie jest już przesądzony — mówi Ryszard Pidek, zastępca dyrektora generalnego PP ds. ekonomicznych.

Poczta nie zapomina o już istniejących spółkach. Pocztowe Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych na przełomie trzeciego i czwartego kwartału zaoferuje ubezpieczenia majątkowe w pocztowych okienkach. Na przełomie roku w oddziałach PP pojawią się produkty Banku Pocztowego. Na początek będą to depozyty i rozliczenia. Później oferta zostanie rozszerzona o pożyczki i kredyty.

Aby móc jak najlepiej konkurować z firmami zagranicznymi PP musi także dość mocno się zinformatyzować. Ten punkt programu pochłonie w tym roku większość z zaplanowanych na inwestycje 604 mln zł. Na szczęście na brak kapitału przedsiębiorstwo nie może narzekać. Po trzech miesiącach roku wynik finansowy brutto wyniósł 224 mln zł.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Paulina Sztajnert

Polecane