Dziś coś dla naśladowców Rockefellera:
Małe i średnie spółki wracają z banicji. Jednak daleko im jeszcze do odzyskania popularności z 2007 r. I dobrze - taka sytuacja sprzyja adekwatnej wycenie, a co za tym idzie - mniej ryzykownym zyskom. Warto pamiętać zasadę, którą stosował John Rockefeller. Gdy spotkał na ulicy pucybuta, który zaczął mu udzielać rad o inwestowaniu, natychmiast sprzedał swoje akcje. To pozwoliło mu uchronić majątek przed ogromnymi stratami. Warto brać przykład z tej strategii i zanim wszyscy zaczną mówić, że małe i średnie spółki to najlepsza inwestycja (wtedy jest już za późno, żeby w nie inwestować), kupić je wcześniej. Produkt inwestujący właśnie w ten sektor ma w swojej ofercie m.in. Noble Fund TFI.