Od 25 lutego do 25 marca będą przyjmowane zapisy w wezwaniu na giełdowe Ferro, producenta armatury sanitarnej i instalacyjnej. Spółka Palmyra, kontrolowana przez fundusz IK Investment Partners, chce kupić wszystkie akcje Ferro i wycofać go z giełdy. „Wzywający ma zamiar dokonać zmiany strategii spółki i wspierać ją w pozyskiwaniu dodatkowego kapitału o znaczącej wielkości. Kapitał ze źródeł zewnętrznych lub wypracowany wewnątrz spółki zostanie wykorzystany do inwestycji we wzrost organiczny, na przejęcia, a także na inwestycje w moce produkcyjne” — czytamy w komunikacie. IK Investment Partners płaci za akcję 10,50 zł, co oznacza wycenę Ferro na poziomie 223 mln zł. Po ogłoszeniu wezwania kurs Ferro wzrósł o 11 proc., ale biorąc pod uwagę wymagania prawne, cenę trudno uznać za wygórowaną. Średnia sześciomiesięczna z okresu poprzedzającego wezwanie była tylko o grosz niższa. Średnia trzymiesięczna wynosiła 10,10 zł, w kwietniu i maju 2015 r. akcje kosztowały ponad 12 zł. Mimo to Palmyra zagwarantowała już sobie 18,2 proc. akcjiFerro. Z członkami zarządu Ferro, szefem jej rady nadzorczej i prezesem czeskiej spółki zależnej zawarła bowiem umowy na kupno od nich akcji po 10,50 zł. W praktyce nie oznacza to jednak wyjścia ich ze spółki, bo równocześnie zobowiązały się zainwestować w Palmyrę część pieniędzy pozyskanych ze sprzedaży akcji Ferro. Andrzej Hołój, szef rady, kontrolujący prawie 15,8 proc. akcji, zgodził się np. nie odpowiadać na ewentualne kontrwezwanie z wyższą ceną. Palmyra nie wyklucza kupna mniejszej liczby akcji, ale formalnie zobowiązuje się do nabycia akcji objętych wezwaniem w przypadku odpowiedziwłaścicieli przynajmniej 80 proc. papierów Ferro. To próg umożliwiający rozpoczęcie procedury wycofania spółki z giełdy. W praktyce więc decyzja o giełdowej przyszłości Ferro leży w rękach OFE. Na koniec 2015 r. miały one 55,5 proc. akcji Ferro: w portfelach np. Nationale Nederlanden, Aviva BZ WBK i PKO BP Bankowego znajdowało się 45,4 proc. akcji. Z decyzją na temat odpowiedzi na wezwanie OFE spieszyć się nie będą. — Wezwanie trwa miesiąc, a zaczyna się dopiero pod koniec lutego. W tym czasie wiele może się zdarzyć — komentuje anonimowo przedstawiciel jednego z funduszy. © Ⓟ
Fundusz venture chce kupić Ferro
opublikowano: 2016-02-04 22:00
Nowy inwestor chce wycofać spółkę z giełdy. Brakuje mu 61,8 proc. akcji. Ponad 55 proc. jest w rękach OFE.