Deprecjacja brytyjskiej waluty ma miejsce w odniesieniu do jej wszystkich konkurentów z grupy 10. Wszystko przez ostatnie ostre komentarze zarówno samego nowego premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, jak i kilku innych ministrów. Kanclerz Skarbu Sajid Javid powiedział, że przyspiesza przygotowania Departamentu Skarbu do twardego brexitu.

Funt powrócił do defensywy po krótkotrwałym wzroście po powołaniu Borisa Johnsona na nowego premiera – ocenił Lee Hardman, analityk walutowy w MUFG. Dodał że „…promowanie polityków sympatyzujących z twardym brexitem na kluczowe stanowiska w gabinecie jest spójne z rządem, który będzie naciskał na wdrożenie brexitu pod koniec października z lub bez porozumienia”.
Funt szterling jest najsłabszą spośród walut grupy 10 w tym miesiącu, ponieważ inwestorzy przygotowują się na ryzyko zarówno nieuzasadnionego brexitu, jak i wyborów powszechnych.
Notowania funta spadły o 0,7 proc. do 1,2292 USD w Londynie, co jest najniższym poziomem od marca 2017 r. Również o 0,7 proc. osłabił się w relacji do euro do poziomu 90,47 pensów.