Ucieczka inwestorów do amerykańskiego dolara spowodowała, że funt brytyjski był najsłabszy wobec niego od 1985 roku.
Funt słabł w środę nawet o 4,4 proc. wobec dolara. Obecnie tanieje o 3,3 proc. i jest notowany po 1,1648 dolara. Analitycy wskazują, że w takim okresie jak teraz, wraca zasada, że „dolar jest królem”.