Fuzja stalowych baronów nastąpi jesienią 2001 roku
Polskie huty muszą poczekać na sygnał z zagranicy
Konsolidacja branży hutniczej trwa. W wyniku połączenia trzech konkurentów powstanie największy koncern stalowy na świecie.
Francuski Usinor, hiszpańska Aceralia i Arbed z Luksemburga — trzy europejskie spółki stalowe połączą swoje siły. Dzięki fuzji powstanie największy producent stali na świecie, który dostarczać będzie na rynek około 46 mln ton tego surowca. Dotychczasowy lider — japońska firma Nippon Steel — wyprodukował w 2000 roku około 28,1 mln ton stali.
Czas zwolnień
Transakcja dojdzie do skutku w wyniku wymiany akcji według ustalonych parytetów. Wartość sprzedaży połączonej grupy powinna sięgnąć 30 mld EUR (około 112,5 mld zł), a jej udział w światowym rynku — 5 proc. Fuzja — według zapowiedzi przedstawicieli łączących się spółek — nastąpi jesienią.
Wieści o fuzji nieprzypadkowo napływają w trudnym dla branży okresie. Wielu analityków ocenia nawet, że obecny kryzys jest najgorszy od ponad dekady. To czas nadprodukcji, zamykania hut i masowych zwolnień. Konsolidacja może okazać się jedynym lekarstwem zarówno dla wielkich graczy, jak i dla mniejszych spółek. Jednak to, co jest dobrą wiadomością dla akcjonariuszy łączących się koncernów, niekoniecznie oznacza równie korzystne nowiny dla pracowników.
— Oszczędności i redukcje kosztów oznaczają prawdopodobne zwolnienia dla pracowników — mówi John Johnson, analityk z CRU International.
Jego zdaniem, Komisja Europejska postawi nowej grupie twarde warunki dotyczące np. ograniczenia produkcji w pewnych obszarach działalności.
Niepewność polskich hut
Megafuzja stawia pod znakiem zapytania wcześniejsze projekty utworzenia przez Usinora konsorcjum wspólnie z Arbedem, austriackim Voest Alpine Stahl i niemieckim ThyssenKrupp. Miało ono wystartować w wyścigu o prywatyzację polskich hut: Sendzimira, Katowice, Cedler i Florian. Te plany mogą teraz spalić na panewce. Przedstawiciele koncernów nie chcieli wypowiadać się jednak na temat ewentualnej korekty strategii.
— O tym, czy w ogóle dojdzie do stworzenia konsorcjum, zadecydują najbliższe dwa tygodnie — ocenia jeden z zagranicznych ekspertów.
Polski rząd ma nadzieję, że prywatyzację sektora hutniczego uda się zakończyć jeszcze w tym roku.