Spółka PKO Leasing poinformowała o podpisaniu umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego (BGK), który oferuje firmom z sektora MŚP gwarancje zabezpieczające spłatę należności z tytułu leasingu. To już trzeci leasingodawca, który skorzystał z tego rozwiązania. Leasing z gwarancjami mają w swojej ofercie także Millennium Leasing oraz Santander Leasing.
Co dają gwarancje
O uruchomieniu programu gwarancji leasingowych BGK poinformował w maju. Program został opracowany wspólnie z firmami leasingowymi, Ministerstwem Finansów oraz Europejskim Funduszem Inwestycyjnym. Ma wesprzeć przedsiębiorców poszkodowanych przez COVID-19 w łatwiejszym pozyskiwaniu leasingu lub pożyczki leasingowej. Dzięki gwarancjom przedsiębiorcy mogą liczyć na lepsze warunki takiego finansowania.
– Firma leasingowa dzięki gwarancjom BGK może zaoferować pożyczkę leasingową lub leasing na korzystniejszych warunkach, na przykład obniżyć marżę, wydłużyć okres trwania leasingu lub pożyczki, zwiększyć kwotę czy też zmniejszyć wymagania co do poziomu innych zabezpieczeń – mówi Halina Wiśniewska, dyrektor departamentu gwarancji i poręczeń w BGK.
Przy tym każdy leasingodawca decyduje, na jakie preferencje w związku z gwarancją może liczyć przedsiębiorca. Firmy zainteresowane takim wsparciem muszą zgłosić się do wybranego leasingodawcy, który podpisał umowę z BGK.
– Wszystkie formalności załatwiają z nim w jednym okienku – mówi Halina Wiśniewska.
Generalnie gwarancje zabezpieczą do 80 proc. kwoty leasingu lub pożyczki leasingowej bez odsetek oraz kosztów związanych z ich udzieleniem. Mają pomóc wygenerować akcję leasingową o wartości w sumie 5,6 mld zł. Maksymalny okres gwarancji to 10 lat. Prowizja za jej udzielenie wynosi 0,2 proc. za pierwsze trzy lata trwania gwarancji. W czwartym roku koszt wynosi już 0,4 proc., a w kolejnym 0,3 proc. Maksymalna kwota gwarancji to 800 tys. EUR. Od tego są dwa wyjątki – w sektorze rybołówstwa i akwakultury może ona sięgać maksymalnie 120 tys. EUR, a w sektorze produkcji podstawowej produktów rolnych 100 tys. EUR.
Kto skorzysta
PKO Leasing zapewnia, że dzięki umowie z BGK z leasingu będą mogły skorzystać firmy, które bez gwarancji nie miałyby takiej możliwości. Firma sfinansuje przedsięwzięcia o zwiększonym ryzyku.
– Udzielenie takiego finansowania bez gwarancji, na zasadach rynkowych, nie byłoby możliwe. Dzięki umowie podpisanej z BGK dajemy firmom, w szczególności tym z krótką historią kredytową lub z niewystarczającym majątkiem na zabezpieczenie swoich inwestycji, możliwość zawierania umów zabezpieczonych gwarancją – mówi Radosław Drozd, wiceprezes PKO Leasing.
Leasing to jedna z najchętniej wykorzystywanych przez przedsiębiorców form finansowania. Prawie trzy czwarte klientów leasingodawców to mikro i małe firmy. Pandemia w połączeniu z innymi niesprzyjającymi czynnikami nieco podcięły leasingodawcom skrzydła, dlatego w ciągu ostatnich dwóch lat ich wyniki nie były tak dobre jak wcześniej. W minionym roku branża odnotowała aż 10-procentowy spadek. Jednak bieżący rok może być dla leasingodawców wyjątkowo dobry. Z danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL) wynika, że w pierwszym półroczu leasingodawcy udzielili finansowania rzędu 40,5 mld zł. To aż o 36,2 proc. więcej niż rok temu.
– To pierwszy tak dobry wynik sektora od 2018 r. Widać, że przedsiębiorcy wrócili do inwestycji i w dużej części realizują je z udziałem leasingu. Aktywność firm, głównie z segmentu MŚP, przekłada się wprost na wyniki sektora leasingowego – mówi Paweł Pach, przewodniczący komitetu wykonawczego ZPL.