„W tym roku bylibyśmy w stanie uzyskać wycenę na poziomie 100 mln USD. Mamy jednak apetyt na drugi próg, 500 mln USD i więcej, na który łapią się spółki osiągające przychody na kilku rynkach" - mówili przy okazji ubiegłorocznego debiutu na NewConnect przedstawiciele Genomtecu, spółki pracującej nad urządzeniem do wykonywania szybkich testów diagnostycznych.
Na razie spółka jest wyceniana na małej giełdzie na niespełna 50 mln zł, a w czwartek jej kurs spadał momentami o ponad 5 proc. po opublikowaniu komunikatu o rozpoczęciu przeglądu opcji strategicznych.
„Zarząd może rozważyć takie opcje strategiczne jak np. zmiana struktury właścicielskiej spółki, zawarcie aliansu lub partnerstwa strategicznego, połączenie z innym podmiotem, włączając w to również w razie potrzeby poszukiwanie inwestora do spółki, w tym podmiotu branżowego lub inwestora finansowego" - głosi komunikat.
Na razie spółka podpisała umowę z firmą doradczą, która ma pomóc w procesie i oszacować wartość praw własności intelektualnej, należących do Genomtecu.
- Warunki umowy z Dennemeyer Consulting są ściśle powiązane z przeglądem opcji strategicznych, ze szczególnym uwzględnieniem rezultatu procesu M&A. Jest to renomowana niemiecka firma. Umowa jest jednym z pierwszych etapów niezbędnych do optymalnego przygotowania się do dalszego procesu komercjalizacji platformy Genomtec ID. W kolejnym kroku planujemy podpisać umowę z międzynarodowym doradcą specjalizującym się w procesach M&A - mówi Miron Tokarski, prezes i współzałożyciel Genomtecu.
GenomtecID jest flagowym produktem spółki. To system składający się z urządzenia i paneli testowych system do przeprowadzania szybkich testów na powszechne choroby w punktach podstawowej opieki zdrowotnej. Niedawno został dopuszczony do obrotu w Unii Europejskiej i podpisano umowy z pierwszymi dystrybutorami.
- Na bieżąco prowadzimy rozmowy z potencjalnymi dystrybutorami na kilku rynkach europejskich. Zgodnie z informacjami przekazywanymi inwestorom podczas IPO budowanie sieci dystrybutorów jest dla nas celem przejściowym, który w naszym przekonaniu będzie pozytywnie wpływał na realizację głównego celu biznesowego Genomtec - sprzedaży licencji lub całej technologii globalnemu partnerowi strategicznemu. Chcemy dobrze przygotować się do tego wieloetapowego procesu, a informację o rozpoczęciu przeglądu opcji strategicznych traktujemy jako jego początek - mówi Miron Tokarski.
Spółka na koniec drugiego kwartału miała na kontach 3,9 mln zł. Od jesieni ubiegłego roku Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) zajmuje się jej prospektem emisyjnym, złożonym w związku z planem przeniesienia notowań na główny rynek warszawskiej giełdy.
- Postępowanie dotyczące przejścia z rynku NewConnect na główny parkiet GPW jest w toku. Staramy się sprawnie odpowiadać na pytania KNF. Liczymy, że jesteśmy już na ostatnim etapie procesu przenosin, a debiut nastąpi w ciągu kilku tygodni. Finalna data debiutu jest uzależniona jednak od decyzji KNF i GPW. W trakcie postępowania prospektowego nie otrzymaliśmy od KNF uwag, które uniemożliwiałyby nam przejście na główny parkiet GPW - mówi prezes Genomtecu.