Gerling nadal jest na minusie
PEŁNY OPTYMIZM: Mariusz Wichtowski, prezes Gerling Polska, ma nadzieję że jeszcze przed końcem roku rozpocznie działalność nowe towarzystwo Fiat Ubezpieczenia, w którym jego firma ma 30 proc. udziału. fot. Borys Skrzyński
Gerling Polska Towarzystwo Ubezpieczeniowe po pierwszym półroczu wykazało stratę netto wynoszącą 7,12 mln zł (w ubiegłym roku zysk wyniósł 4,04 mln). Ubezpieczyciel zebrał także o 11,4 proc. mniej składki brutto (81,14 mln zł).
Mariusz Wichtowski, prezes firmy, twierdzi, że gorszy wynik finansowy jest związany z restrukturyzacją portfela ubezpieczeniowego oraz kosztami, jakie Gerling Polska poniósł na tworzenie wraz z włoskim Toro Targa nowego towarzystwa.
— Udało się nam zredukować udział kosztownych ubezpieczeń motoryzacyjnych w ogólnym portfelu do dwudziestu kilku procent. Myślę, że na koniec roku wynik będzie dodatni — uspokaja prezes.
Nowe towarzystwo pod nazwą Fiat Ubezpieczenia czeka obecnie na zezwolenie resortu finansów. Gerling ma w nim 30 proc. udziałów, pozostałe 70 proc. należy do Włochów. Początkowo towarzystwo będzie ubezpieczać fabrycznie nowe samochody sprzedawane przez dealerów Fiat Auto Poland. Z czasem oferta ma być poszerzona na cały dział II.
— Mam nadzieję, że działalność operacyjną rozpoczniemy jeszcze przed końcem roku — mówi prezes Wichtowski.
Mimo pierwotnych prognoz zakładających około10-proc. spadek przypisu składki redukcja ubezpieczeń komunikacyjnych nie wpłynęła też znacząco na wysokość zebranej składki.
— Na koniec roku składka przypisana brutto osiągnie poziom z ubiegłego roku — prognozuje prezes.
Towarzystwo wprowadziło ostatnio do swojej oferty polisy typu all risk, ubezpieczenie maszyn na placu budowy oraz zmodyfikowało warunki ubezpieczeń od ognia. Gerling Polska odnotował też 44-proc. wzrost poboru składki w ubezpieczeniach turystycznych.