W przyszłym miesiącu spółka Ghelamco Poland planuje oddać do użytku pierwszy etap kompleksu biurowego Vibe w Warszawie, w ramach którego powstał wysoki na 45 metrów budynek o powierzchni 15 tys. m kw.
- W maju rozpoczniemy aranżację przestrzeni pod potrzeby najemców. Pierwszy z nich wprowadzi się w lipcu, pozostałe firmy dołączą do końca roku. Vibe jest praktycznie wynajęty, zgodnie z planem udało nam się wpasować z jego ukończeniem w lukę podażową na warszawskim rynku biurowym – mówi Jarosław Zagórski, dyrektor zarządzający Ghelamco Poland.
Stan surowy otwarty osiągnął właśnie 41-piętrowy The Bridge w stolicy. Deweloper potrzebuje około roku na jego wykończenie.
- Teraz skoncentrujmy się na komercjalizacji obiektu - mówi Jarosław Zagórski.
Deweloper liczy, że w tym roku uda mu się pozyskać pozwolenia na budowę trzech innych biurowców w Warszawie. Chodzi o 130-metrową wieżę Sobieski Tower, II etap Vibe oraz wieżowiec przy placu Grzybowskim.
- Trzeba jednak mieć na uwadze to, że idą wybory samorządowe, a rok wyborczy zawsze jest trudny, gdyż wpływa na ciągłość działania urzędów. Jeśli jednak pozyskamy pozwolenia, to od razu chcielibyśmy ruszyć z inwestycjami. W środowisku wysokich stóp procentowych trzymanie projektów na tzw. półce jest po prostu nieopłacalne – mówi Jarosław Zagórski.
Zapewnia jednocześnie, że spółka czuje się zaspokojona, jeśli chodzi o plany inwestycyjne na rynku biur.
- Dlatego chcemy doważyć komponent mieszkaniowy z segmentu premium – informuje Jarosław Zagórski.
Ghelamco ma już doświadczenie na tym rynku. Deweloper zrealizował m.in. apartamentowce Foksal 13/15 i Flisac Apartamenty Powiśle w Warszawie. Teraz firma prowadzi renowację przedwojennej kamienicy przy ulicy Grzybowskiej 73 w centrum Warszawy, gdzie powstanie kilkanaście apartamentów.
– Jeszcze nie wystartowaliśmy z oficjalną sprzedażą, a już zgłaszają się do nas zainteresowani inwestycją. Wiele wskazuje na to, że projekt sprzeda się off the market [bez szerokiej publicznej prezentacji oferty - przyp. red.] – mówi Jarosław Zagórski.
Ghelamco realizuje projekty z wyższej półki również poza stolicą.
– Jesteśmy w trakcie drugiej fazy inwestycji Bliskie Piaseczno, która zaoferuje 140 mieszkań. W pierwszym etapie powstało ponad 150 lokali i wszystkie zostały już sprzedane, choć ceny były jednymi z wyższych na lokalnym rynku. Jednocześnie realizujemy wieloetapowe osiedle domów Groen Konstancin w Powsinie. W tym roku chcielibyśmy też ruszyć z budową luksusowych lokali inwestycyjnych w centrum Gdyni, przy samym nabrzeżu, gdzie obok cumuje Dar Pomorza. Będzie to kameralny projekt o powierzchni 13 tys. m kw. – mówi Jarosław Zagórski.
Deweloper intensywnie poszukuje gruntów pod kolejne projekty mieszkaniowe z segmentu premium.
Według danych Walter Herza, Warszawa ma gotowych 6,2 mln m kw. biur, a w budowie - 300 tys. m kw. To nieznacznie więcej niż w 2022 r., ale kilkakrotnie mniej niż w czasie rynkowej hossy, kiedy w realizacji było 800–850 tys. m kw. Analitycy Walter Herza wyliczają, że w 2024 r. do użytku zostanie oddanych tylko około 90 tys. m kw. biur. Deficyt jest odczuwalny przede wszystkim w centrum miasta, gdzie współczynnik pustostanów wynosi zaledwie 3-4 proc.
Segment mieszkań i domów premium nie jest w dużej mierze wrażliwy na zmiany stóp procentowych. Nieruchomości w cenie kilku milionów zł są zazwyczaj kupowane za gotówkę, a nabywcy to przedsiębiorcy, którzy prowadzą opłacalny biznes albo go sprzedali - bądź przedstawiciele kadry zarządzającej największych korporacji. Trzeba zwrócić uwagę, że wiele dobrze prosperujących biznesów rodzinnych jest ulokowanych nie w Warszawie czy Krakowie, ale np. w Bydgoszczy, Bielsku-Białej, czy Poznaniu. Tam segment nieruchomości premium też może się rozwijać. Ale nie jest tak, że wille i apartamenty nie mogą stracić na wartości albo że nie może spaść na nie popyt. W okresie głębszej recesji kupowanie nowego, luksusowego domu nie jest pierwszym wyborem przedsiębiorców. Przejściowo, zainteresowanych nieruchomościami z wysokiej półki może być więc mniej.