- Zauważyliśmy, że na rynku istnieje ogromna nisza, więc ją wykorzystaliśmy. Jest w tym trochę hazardu, ale i atrakcyjnej inwestycji – mówi Alan Silbert, pomysłodawca platformy. Agencja Bloomberg podaje, że na co dzień Silbert jest wiceprzewodniczącym biotechnologicznej gałęzi General Electric, jednej z największych firm na świecie.
BitPremier rozpoczęło swoją działalność w maju 2013 r. i od tego czasu pośredniczyło w jednej z największych transakcji w historii bitcoina – sprzedaży willi na Bali o wartości 650 tys. USD, za którą w lutym zapłacono 950 BTC. Obie strony, niemiecki developer i teksański kupiec, były szczególnie zadowolone z szybkości transakcji, która zajęła tylko kilka minut.
Konto BitPremier po tej operacji wzbogaciło się o równowartość 47,5 tys. USD, gdyż platforma pobiera 5 proc. za swoje usługi. Należą m.in. do nich troska o zachowanie prywatności transakcji aż do momentu jej sfinalizowania i przechowywanie depozytu.
Silbert w rozmowie z portalem Business Insider przekonywał kiedyś, że jest mnóstwo bitcoinowych milionerów, którzy chcieliby pozbyć się kryptowaluty.
Platforma wspiera również działania charytatywne. Za jej pomocą można przekazać pieniądze organizacji dbającej o zasoby wodne w krajach rozwijających się.