Spadki na giełdzie w Tokio to reakcja na największą od 2022 roku przecenę na Wall Street, wynikającą głównie z wyprzedaży spółek technologicznych po rozczarowaniu raportami kwartalnymi Alphabet i Tesli. Japońscy inwestorzy obawiają się również skutków podwyżki stóp procentowych przez bank centralny.
- Nie ma wątpliwości, że dzisiejszy duży spadek Nikkej wynika ze spadku notowań spółek w USA – powiedział Tomo Kinoshita, strateg globalnego rynku w Invesco Asset Management Japan. – Rosnące prawdopodobieństwo podwyżki stóp przez Bank Japonii na posiedzeniu w lipcu, skutkujące wyraźnym umocnieniem jena, również przyczyniło się do pogorszenia notowań spółek eksportowych oraz tych, które mocno zależą od kredytu – dodał.
W czwartek prawie 30 spółek z Nikkei 225 proc. staniało o 5 proc. lub więcej. Największe zniżki kursów notowały Renesas Electronics (-13,6 proc.), Hitachi (-9,4 proc.) oraz SoftBank Group (-9,4 proc.).
Na pozostałych rynkach akcji w Azji również przeważała podaż. Główne indeksy giełd w Chinach kontynentalnych spadały o ok. 0,4 proc., ale w Hongkongu Hang Seng tracił prawie 2 proc. Podobnej skali spadek notowała giełda w Seulu.
