W obliczu agresji Rosji na Białorusi coraz więcej firm decyduje się na wyrażenie swojego sprzeciwu wobec tej sytuacji. Notowany na NewConnect Bloober Team postanowił wstrzymać sprzedaż swoich gier na tych rynkach.
„Ponieważ rosyjska niesprowokowana inwazja na Ukrainę trwa, zabijając zarówno obrońców, jak i cywilów, my w Bloober Team postanowiliśmy przestać sprzedawać nasze tytuły w Rosji i na Białorusi na wszystkich platformach. Współpracowaliśmy z naszymi partnerami, aby usunąć gry ze sklepów w tych krajach – zakaz wchodzi w życie najpierw na Steam” – napisał Bloober Team.
„Nasze serca są z Ukraińcami i jest to jeden z kilku kroków, które obecnie podejmujemy, aby ich wesprzeć” – dodano.
Spółka podała, że rozumie, iż jej decyzja może wpłynąć na wielu rosyjskich i białoruskich graczy, którzy nie są zaangażowani w tę inwazję, ale wierzy, że każdy krok, który może pomóc zatrzymać wojnę, jest wart podjęcia.
„Obejmuje to okazywanie pełnej solidarności z narodem ukraińskim zarówno słowem, jak i czynem, a także wywieranie nacisku na rosyjską i białoruską opinię publiczną. Wierzymy, że globalny wspólny opór może coś zmienić. Chcemy być częścią świata, który nie przymyka oka na podżeganie do wojny. I nie pozostaniemy neutralni, gdy stawką jest ludzkie życie” – czytamy w oświadczeniu Bloober Team.
Steam poinformował wczoraj, że użytkownicy w Rosji mogą mieć problemy z kupowaniem gier na platformie z powodu niemożliwości dokonania płatności kartą kredytową. Właścicel Steama, spółka Valve wyłączył wszystkie metody płatności z wyjątkiem portfela Steam i PayPal.