Giełdy w Azji podjęły próby odbicia

WST
opublikowano: 2007-11-06 08:06

Mieszany przebieg miały wtorkowe notowania na największych azjatyckich giełdach. Mimo niejednoznacznego zamknięcia sesji, np. na parkiecie w Tokio, ogólne wrażenie pozostało dosyć optymistyczne.

Po raz pierwszy od trzech sesji indeksy większości parkietów na finiszu odnotowały wzrosty. Dużym wzięciem cieszyły się przede wszystkim walory spółek telekomunikacyjnych i technologicznych.

Po poniedziałkowym załamaniu, dzisiaj inwestorzy na Dalekim Wschodzie podjęli próbę odreagowania, co przejawiło się we wzmożonych zakupach przecenionych walorów.
Nastroje poprawiły spekulacje związane z nowym projektem Google, właściciela m.in. najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej. Amerykański gigant zamierza połączyć swoje siły z regionalnymi producentami telefonów komórkowych. Dzięki temu planuje stworzyć otwartą platformę systemu operacyjnego dla telefonii mobilnej.

Dodatkową zachętą do zakupów stał się raport Goldman Sachs, w którym zarekomendowano nabywanie walorów japońskich kredytodawców.

Silnym wzrostem kursu mogły pochwalić się papiery Samsung Electronics oraz LG Electronics, dwóch największych południowokoreańskich spółek technologicznych a zarazem czołowych eksporterów. Wspomniane firmy, produkujące m.in. telefony są członkami stworzonego przez Google "Otwartego Aliansu Komórkowego".

W Japonii straty odrabiał potentat finansowy Mitsubishi UFJ Financial Group, kurs którego w poniedziałek mocno zapikował po rewelacjach związanych z odpisami Citigroup.

Wśród walorów jakie przykuwały uwagę znalazły się także papiery producentów stali z Nippon Steel i Hyundai Steel na czele.