Giełdy w Azji wchodzą w korektę
Giełdy dalekowschodnie przerwały dobrą passę z ostatnich dni i zakończyły sesje na wyraźnych minusach. Nastroje popsuły informacje o słabnącym tempie wzrostu gospodarczego w Chinach oraz sygnały świadczące o słabszej kondycji konsumentów amerykańskich.
Tokijski NIKKEI 225 zniżkował o ponad 1 proc., indeks giełdy w Sydney – o blisko pół proc. Aż o 3 proc. zniżkował Nissan Motor. Japończycy największą część przychodów osiągają na rynku amerykańskim. Rynek zaniepokoiło wczorajsze obniżenie prognozy wzrostu gospodarczego przez Fed oraz słabsze od prognoz dane o sprzedaży detalicznej.
O 1,5 proc zniżkował główny wskaźnik giełdy w Szanghaju. Shanghai Composite powrócił do poziomu zaledwie 3 proc. powyżej szesnastomiesięcznych minimów z początku lipca.
Z gospodarki chińskiej napływają coraz bardziej wyraźne sygnały świadczące o spowolnieniu. Wzrost gospodarczy wyhamował w drugim kwartale do 10,3 proc., a dynamika produkcji przemysłowej wyniosła jedynie 13,7 proc., zawodząc analityków.
W Chinach nie będzie dalszego zaostrzania polityki pieniężnej – stwierdził Stephen Green, szef researchu gospodarki chińskiej Standard Chartered. „Władze zapewne poluzują niektóre ograniczenia służące schłodzeniu rynku nieruchomości oraz odblokują w czwartym kwartale część projektów infrastrukturalnych. Wzrost może spowolnić do końca roku nawet do poziomu 7 proc., jednak później tendencja powinna zacząć się odwracać” – sądzi Green.
© ℗Podpis: MWIE, Bloomberg