LONDYN (Reuters) - Giełdy w Europie moga rozpocząć poniedziałkową sesję od spadku, po znaczącej wyprzedaży do jakiej doszło w piątek na Wall Street, jednak dobre wyniki finansowe niemieckiej firmy komputerowej SAP pozwolą uniknąć znaczącej przeceny.
"Po spadkach w USA w piątek spodziewam się dzisiaj zniżki na giełdach europejskich, jednak nie będzie ona aż tak ostra jak na Wall Street. Rynek zdołał w znacznym stopniu zdyskontować zniżkę" - powiedział Achim Matzke z Commerzbanku we Frankfurcie.
SAP poinformował w poniedziałek, że jego wyniki finansowe w czwartym kwartale były lepsze od oczekiwań, w tym przychody wzrosły o 27 procent do 2,1 miliarda euro. W zeszłym tygodniu kurs akcji spółki spadł do 52- tygodniowego minimum.
Giełdy w USA zakończyły piątkowe sesje spadkami, gdyż inwestorzy niepokoją się o następstwa pogarszającego się kryzysu energetycznego w Kalifornii i wyniki finansowe spółek.
Rosnące ceny energii spowodowały, że dwa największe zakłady użyteczności publicznej w Kalifornii znalazły się na granicy bankructwa, a inwestorzy zaczęli niepokoić się o ewentualne kłopoty banków, które udzieliły im kredytów.
W poniedziałek gubernator stanu Gray Davis przedstawi plan popraw obecnej sytuacji, która może poważnie zdestabilizować gospodarkę najbogatszego stanu USA.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))