Sesja w USA zakończyła się wyraźnymi zwyżkami Dow Jonesa i Nasdaq’a mimo że jej początek wcale na to nie wskazywał. Po zaskakujących danych o marcowym wzroście bezrobocia inwestorzy sprzedawali papiery, „ciągnąc” rynek w dół. Po rozpoczęciu piątkowej seji, na giełdach za Oceanem panowały mieszane nastroje. Wysokie bezrobocie w marcu wskazywało na słabszą kondycję gospodarki USA niż to zakładano po ostatnich danych o nieoczekiwanym 2 proc. wzroście PKB w pierwszym kwartale.
Ciekawe, że rynek „odwrócił” ostatnio preferencje. Do niedawna panowała zasada: im gorzej dla gospodarki, tym lepiej dla giełdy. Każdy sygnał pogorszenia w skali makro był bowiem potencjalną zapowiedzią obniżki stóp procentowych przez Fed. A na te giełda reagowała zdecydowanymi zwyżkami. Od momentu przekazania informacji o wzroście PKB, tendencja powyższa odwróciła się. Jeśli PKB wzrósł tak wyraźnie, mogło to oznaczać, że gospodarka odbiła się od dna. Wzrost bezrobocia zapowiadał więc pogorszenie koniunktury. Ten pogląd wydawał się jednak dość krótko panować w piątek wśród inwestorów.
Po niskim otwarciu indeksy ruszyły w górę. Słabość rynku pracy zinterpretowano bowiem ostatecznie jako zapowiedź dalszego pogorszenia sytuacji gospodarczej. Przyczyniła się do tego także pogłoska o rewizji wielkości wzrostu PKB w pierwszym kwartale. Biały Dom, który stał się niejako inspiratorem tej informacji, szybko ją zdementował, twierdząc że jakiekolwiek zmiany w wartości wskaźnika PKB będą niewielkie i są jedynie skutkiem napływania kolejnych danych.
Rynek jednak myślał już o czym innym. Widmo recesji, wyraźniejsze po danych o tak dużym wzroście bezrobocia, może skłonić Fed do kolejnej obniżki stóp procentowych już 15 maja, na jego najbliższym posiedzeniu. Tym razem, jak twierdzi zgodny chór analityków, powinna ona być wyraźna, minimum o 0,5 proc. Nic zatem dziwnego, że zwyżki utrzymały się do końca sesji.
Poprawiła się zdecydowanie wycena papierów spółek telekomunikacyjnych i teleinformatycznych. W górę poszła cena akcji m.in. Cisco Systems, uważanego za benchmark sektora, Lucent Technologies, 3Com, WorldCom. Poprawiły swoje notowania papiery producentów komórek: Nokii, Ericssona, Motoroli i Siemensa. W mieszanych nastrojach zakończyła sesję branża producentów chipów. Zdrożały m.in. akcje Intela i Vitesse Semiconductor. Taniały Texas Instruments i AMD, tej ostatniej o ponad 5 proc.
W branży internetowej przeważały wzrosty, jedynie papieru Yahoo! i Buy.com straciły na wartości.
Branża komputerowa notowała zdecydowaną przewagę wzrotów. W górę poszła cena udziałów zarówno producentów sprzętu, m.in. Hewlett-Packarda i IBM, jak i oprogramowania, m.in. Oracle, Microsoftu i Adobe Systems.
Marek Druś, [email protected]