Choć główne indeksy giełdy nowojorskiej poprawiają szczyty, a stopa niewypłacalności emitentów obligacji korporacyjnych spada, to specjalista zapowiada, że bańki na rynkach aktywów (zwłaszcza w krajach rozwiniętych) wykoleją wzrost gospodarczy. Aby to wykorzystać, specjalizujące się w zarządzaniu papierami korporacyjnymi Marathon AM planuje otworzyć fundusz skupujący przecenione aktywa.
- Kiedy nadejdzie faza cyklu obfitująca w niewypłacalności? Prawdopodobnie nie w tym, ani w przyszłym roku, ale prawdopodobnie stanie się to w 2019 r. – powiedział Bruce Richards na konferencji w Amsterdamie.
Jego zdaniem zbliżająca się recesja będzie łagodniejsza niż ta związana z kryzysem finansowym. Mimo to wystarczy ona, by zepchnąć w strefę śmieciową 15 proc. obligacji amerykańskich korporacji, mogących się pochwalić obecnie najniższym ratingiem inwestycyjnym. Specjalista przyznał jednocześnie, że jego towarzystwo inwestuje w portfele złych długów z Europy, a najbardziej atrakcyjne są jego zdaniem te z południa kontynentu. Specjalista widzi także okazje Wielkiej Brytanii, która jego zdaniem z dużym prawdopodobieństwem wejdzie w dwu-, a nawet trzyletnią stagnację.
