US National Highway Traffic Safety Admini-stration, agencja zajmująca się bezpieczeństwem ruchu drogowego, która działa w ramach Departamentu Transportu, chce, aby elektryczne samochody, które z natury są bardzo cichymi pojazdami, wydawały odgłosy.
Chodzi o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, szczególnie tych z problemami słuchowymi i wzrokowymi. Brzmienie musiałoby być wykrywalne, gdy pojazd podróżuje wolniej niż 30 km/h.
Jak dodać dźwięk? Najprostszym rozwiązaniem jest dodanie do cichych aut zewnętrznych głośników. Według US National Highway Traffic Safety Administration będzie to kosztować 25 mln USD, a może uratować życie 35 osób i zapobiec obrażeniom 2,8 tys. osób rocznie. Na moto.pb.pl znajdziesz informację, jak mogą działać takie głośniki.