Głuchołazy: IKEA rezygnuje z mebli
Szwedzka IKEA nie będzie już kupować mebli w Głuchołaskiej Fabryce Mebli. W efekcie polskie przedsiębiorstwo straci swojego największego odbiorcę. Już teraz zarząd spółki zapowiada redukcję zatrudnienia o około 30 procent (w przedsiębiorstwie pracuje 550 osób).
GFM współpracowała z IKEĄ prawie 25 lat. Dostarczała do jej sklepów meble skrzyniowe. Szwedzi odbierali w ostatnich latach ponad 80 procent produkcji głuchołaskiej spółki. W tym roku przedsiębiorstwo wyprodukowało dla szwedzkiej sieci meble za około 35 milionów złotych. Umowa wygaśnie w czerwcu przyszłego roku.
Thomas Czernin, dyrektor działu zakupów w IKEA, twierdzi, że szwedzka firma już rok temu podjęła decyzję o ograniczeniu współpracy z GFM. Powodem jest niska jakość produkcji krajowej firmy — brakuje jej bowiem środków na inwestycje. Thomas Czernin uważa jednak, że wejściem do polskiej spółki interesuje się jeden z dużych niemieckich inwestorów. Jeśli dokapitalizuje on firmę i poprawi jakość jej wyrobów, IKEA nie wyklucza powrotu do współpracy.
Z kolei Jan Juszczak, prezes głuchołaskiej fabryki, nie podaje żadnych informacji na temat ewentualnych rozmów z inwestorem. Wiadomo natomiast, że kilkanaście dni temu GFM podpisała kontrakt na dostawę mebli z niemiecką firmą. Prezes nie ujawnia jej nazwy. Nie zaprzecza natomiast, że kontakty z IKEĄ mogą zostać odnowione.
— Rozmawiamy o warunkach, na jakich możliwe byłoby kontynuowanie współpracy. Równocześnie szukamy nowych rynków zbytu — mówi prezes. WN