
Wybór kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta będzie miał niewielki wpływ na rynek obligacji, mniejszy niż w przypadku kursu walutowego – uważa Paweł Gołębiewski, dyrektor biura aktywów dłużnych BPH TFI. Jego zdaniem, dla uczestników rynku preferowanym kandydatem na prezydenta był Bronisław Komorowski, bo wiadomo było, czego się po nim spodziewać, i wywodził się z partii, która przynajmniej w deklaracjach jest bardziej wolnorynkowa.
- Wygrana Andrzeja Dudy może przejściowo osłabić złotego i wprowadzić nieco większą zmienność. Inwestorzy go nie znają, a część jego pomysłów, dotyczących np. opodatkowania banków, nie budzi entuzjazmu, szczególnie u zagranicznych inwestorów – tłumaczy Paweł Gołębiewski.
Jego zdaniem, zamieszanie związane z niepewnością będzie miało jednak efekt krótkotrwały i raczej nie opłaci się budować z myślą o tym pozycji na rynku walutowym.