"Sytuacja na warszawskiej giełdzie jest pokłosiem tego, co dzieje się na rynkach międzynarodowych - spadków w Azji, w Europie oraz w Stanach Zjednoczonych" - powiedział Gondek.
W poniedziałek europejskie giełdy notowały bardzo mocne spadki indeksów. Podobnie było w Azji. Spadały również indeksy na warszawskiej giełdzie. Około godz. 15 WIG 20 spadł o 4,35 proc., a WIG o prawie 3,5 proc.
Według analityka, wtorkowa decyzja Fed w sprawie stóp procentowych będzie miała wpływ na warszawski parkiet.
"Rynek dyskontuje, że Fed obniży stopy procentowe o 1 proc. Wydaje się, że większe cięcia stóp procentowych przez Fed mogłyby wspierać rynki kapitałowe. Jednak sentyment inwestorów oraz ich zaufanie do spółek notowanych na światowych giełdach słabnie" - podkreślił Gondek.
Zdaniem analityka, sytuacja na GPW oraz na światowych rynkach na pewno odbije się na wynikach otwartych funduszy emerytalnych. "Fundusze emerytalne mocno zaangażowane w spółki notowane na GPW mogą znaleźć się pod kreską" - podkreślił.
"Wszystko zależy od strategii zarządzających
funduszami emerytalnymi. Decydujące będzie to, jak długo potrwa panika
inwestorów na rynkach kapitałowych. Te fundusze emerytalne, które antycypowały
zachowanie się światowych rynków kapitałowych i przewartościowały się w
bezpieczne instrumenty jak obligacje, wyjdą obronną ręką" - dodał.