Deweloperzy wciąż mają trudności z pozyskaniem finansowania, co skutkuje mniejszą aktywnością. Spółka Panattoni kończy jednak rok aktywnie. Deweloper ruszył ostatnio m.in. z realizacją jednego z największych parków miejskich w kraju oraz pierwszej hali kompleksu magazynowego w Łodzi.
Pierwszy obiekt Panattoni Park Łódź West II będzie miał 51 tys. m kw., a 32 tys. m kw. zajmie w nim operator logistyczny Rohlig Suus. Budynek zostanie oddany do użytku w III kw. 2024 r.
Pracowity okres
Cały łódzki park dewelopera ma się składać z dwóch budynków o łącznej powierzchni 84 tys. m kw. Inwestycja będzie certyfikowana w systemie BREEAM.
Pierwszy budynek zostanie oddany do użytku w III kw. 2024 r.
W połowie grudnia Panattoni pozyskał również około 6,5 mln EUR na budowę zakładu produkcyjno-magazynowego w Szamotułach w Wielkopolsce. Wartość inwestycji to prawie 8,4 mln EUR. Obiekt o powierzchni 9,5 tys. m kw. w całości wynajęła firma Air Spiralo. Budynek zostanie oddany do użytku na przełomie maja i czerwca 2024 r.
Panattoni wystartował ostatnio również z budową parku City Logistics Kraków III, który zaoferuje 25 tys. m kw. i będzie jednym z największych parków miejskich w Polsce. 4,5 tys. m kw. wynajmie w nim firma Walraven. Budowa zakończy się w sierpniu 2024 r.
W grudniu deweloper poinformował ponadto o rozpoczęciu budowy parku w Niepołomicach pod Krakowem. Obiekt będzie miał ponad 18 tys. m kw., które wynajął operator logistyczny Omega Pilzno. Inwestycja będzie gotowa w maju 2024 r.
Filip Noworól, starszy menedżer ds. wynajmu w Panattonim, zapewnia, że w przygotowaniu są kolejne inwestycje w tym rejonie.
- Niepołomice to jedno z najatrakcyjniejszych miejsc w regionie pod kątem lokowania nieruchomości przemysłowych. Małopolska potrzebuje kolejnych takich ośrodków, aby sprostać popytowi na nowoczesną powierzchnię przemysłową, dlatego planujemy następne inwestycje zarówno w Niepołomicach, jak i całym województwie – zapowiada Filip Noworól.
Rynek bardziej powściągliwy
Według danych firmy Newmark Polska, w 2023 r. całkowite zasoby nowoczesnych powierzchni magazynowo-przemysłowych przekroczyły nad Wisłą 30 mln m kw. Tym samym dołączyliśmy do grona największych rynków magazynowych w Unii Europejskiej, za Niemcami i Francją.
- Wzmożona aktywność deweloperów w ubiegłym roku przełożyła się na wysoki poziom nowej podaży, która w całym 2023 r. może wynieść około 4 mln m kw. Choć będzie to o około 10 proc. mniej niż w 2022 r., to będzie to drugi najwyższy wynik w historii tego rynku – mówi Jakub Kurek, dyrektor działu powierzchni przemysłowych i magazynowych w Newmark Polska.
Zwraca jednocześnie uwagę na - notowany od początku 2023 r. - wzrost poziomu pustostanów.
- Na koniec 2022 r. wynosił on 4,1 proc., a na koniec III kw. 2023 r. - 7,8 proc. Obecnie na wynajem jest prawie 2,5 mln m kw. Największą dostępnością charakteryzują się rynki Polski centralnej, regionu mazowieckiego, Górnego i Dolnego Śląska. Łącznie oferują one prawie 1,7 mln m kw., a więc odpowiadają za 70 proc. wszystkich wakatów – mówi Jakub Kurek.
Z prognoz firmy Axi Immo wynika, że w całym 2023 r. wynajęte zostanie ok. 4,7-5 mln m kw. magazynów.
– Kluczowy jak zwykle okaże się ostatni kwartał bieżącego roku, kiedy to historycznie zamyka się najwięcej transakcji. Niemniej jednak ostatnie 18 miesięcy na polskim rynku magazynowym to czas wyzwań związanych ze słabszą koniunkturą gospodarczą, niepewnością polityczną związaną z wojną na Ukrainie, podwyżkami cen za energię oraz wysoką inflacją. Wszystkie wymienione czynniki negatywnie wpłynęły na aktywność najemców - mówi Anna Głowacz, dyrektor działu powierzchni przemysłowych i logistycznych w Axi Immo.
Podkreśla jednocześnie, że osłabiony popyt skutkował mniejszą liczbą inwestycji spekulacyjnych, których udział w powierzchni w budowie spadł z 61 proc. w II kw. do 53 proc. w III kw. 2023 r.
– Przez wzgląd na większe wymagania związane z uzyskaniem finansowania spodziewamy się kontynuacji tego trendu i obniżenia udziału inwestycji bez podpisanych umów najmu w nowej podaży do końca pierwszej połowy przyszłego roku. Sytuacja ta - wraz z niższym niż w latach ubiegłych popytem - może wpłynąć na obniżenie w 2024 r. poziomu pustostanów - prognozuje Anna Głowacz.