O atrakcyjności Małopolski ma świadczyć nie tylko Kraków i Zakopane, lecz także szeroka oferta innych miejsc turystycznych, modernizowanych i promowanych dzięki dotacjom unijnym.

W okresie letnich wędrówek najpopularniejsze szlaki piesze w Tatrach są zatłoczone. Alternatywnym sposobem na spędzanie wolnego czasu w górach i ich sąsiedztwie może być zmiana butów trekingowych na dwa kółka. Województwo małopolskie przygotowało dla turystów liczne drogi rowerowe, które pozwolą poznać najciekawsze miejsca z nieco innej perspektywy. Najstarszym projektem, zainicjowanym już w 2004 r., jest historyczno-kulturowo-przyrodniczy szlak wokół Tatr, który istnieje dzięki współpracy polskich i słowackich samorządów przygranicznych. To ponad 250-kilometrowa pętla wokół Tatr z trasami rowerowymi, narciarskimi, edukacyjnymi i biegowymi. W polskiej części prowadzi od Nowego Targu przez Czarny Dunajec, Podczerwone, Chochołów, Gronków, Dębno, Czorsztyn po Sromowce Niżne. Pętla słowacka łączy miejscowości: Trzciana, Dolny Kubin, Liptowski Mikułasz, Szczyrbskie Jezioro, Poprad, Kieżmark, Stara Lubowla oraz Stara Wieś Spiska. Opcjonalnymi, krótszymi pętlami są prowadząca przez Zuberzec i Drogę Wolności na Słowacji (w pełni asfaltowa) oraz przeznaczona dla rowerów gravelowych, a wytyczona między Kieżmarkiem i Starą Lubowlą.
Tylko w latach 2014-20, gdy wdrażany był trzeci etap budowy szlaku, zakładany koszt realizacji zadań wynosił prawie 22 mln zł, z czego prawie 18 mln zł pochodziło z dotacji z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Od głównego szlaku wokół Tatr tworzone są boczne pętle umożliwiające zwiedzanie lokalnych atrakcji, np. tras znajdujących się wokół Jeziora Czorsztyńskiego, które wybudowano również dzięki dotacjom unijnym.
Velo Czorsztyn

Propozycją dla amatorów kolarstwa na aktywne spędzenie czasu jest ścieżka rowerowa wzdłuż Jeziora Czorsztyńskiego. Prawie 30-kilometrowa trasa podzielona jest na dwa odcinki: Czarną Damę – od miejscowości Mizerna do Czorsztyna Nadzamcze oraz Zatopioną Osadę – od miejscowości Huba do Mizernej. Podobnie jak w wypadku Green Velo – wschodniego szlaku rowerowego prowadzącego przez pięć województw, wartością dodaną do aktywności fizycznej jest możliwość podziwiania i zwiedzania ciekawych miejsc. Z rowerowego siodełka można spoglądać na pobliskie Pieniny, Gorce, Tatry oraz oddalony masyw Babiej Góry. W przerwie od jazdy na dwóch kółkach można zatrzymać się w zamku w Niedzicy lub Czorsztynie. Oprócz malowniczych tras z licznymi kładkami użytkownicy mogą skorzystać z miejsca obsługi rowerzystów. Ogólna wartość inwestycji w oba odcinki wniosła 19 mln zł, z czego ponad 9 mln zł pochodziło z funduszy unijnych.
Łagodny profil trasy zachęca do rodzinnych wycieczek z przyczepkami, ale zadowoli też bardziej wymagających kolarzy, zwłaszcza że Velo Czorsztyn może być początkiem dłuższej wyprawy, bowiem łączy się ze ścieżką rowerową Velo Dunajec w gminie Łapsze Niżne, która liczy prawie 234 km.
Velo Czorsztyn to nie jedyny projekt mający na celu podniesienie atrakcyjności pogranicza polsko-słowackiego. W 2020 r. ta sama gmina oddała do użytku kolejną minitrasę rowerową stanowiącą kontynuację Velo Dunajec na lewym brzegu rzeki w sołectwie Sromowce Niżne. Ścieżka rowerowa powstała w ramach partnerstwa ze słowacką gminą Czerwony Klasztor i współfinansowana była ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Program Interreg V-A Polska – Słowacja 2014-2020 oraz ze środków budżetu państwa za pośrednictwem Euroregionu Tatry. Wartość projektu wyniosła ponad 260 tys. zł, z czego Unia Europejska sfinansowała 70 proc. Ścieżka rowerowa biegnąca przez Sromowce Niżne prowadzi w kierunku przystani flisackiej z widokiem na szczyt Trzy Korony.
Szczawnica nie tylko dla flisaków

Ze wsparcia funduszy europejskich skorzystała również przystań flisacka, która została rozbudowana o część do obsługi kajaków w ramach projektu „Zwiększenie atrakcyjności granicy polsko-słowackiej w Pieninach poprzez modernizację istniejącej infrastruktury turystycznej”. Całkowity koszt rozbudowy przystani wyniósł prawie 2,7 mln zł, z czego 85 proc. pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Interreg Polska-Słowacja.
W ramach zadania zmodernizowano przystań flisacką i zbudowano tor kajakowy z trybunami. Udostępniono pływające, drewniane pomosty, wiaty ekspozycyjne z mapami i informacjami o dostępnych szlakach, podjazdy dla osób z niepełnosprawnościami i odnowiono nabrzeże. Do użytku turystów oddane zostały również stojaki na rowery oraz stoły i ławki, gdzie można zrobić przerwę na posiłek. Po stronie słowackiej zaplanowano zmodernizowanie ścieżki pieszo-rowerowej do Czerwonego Klasztoru wraz z umocnieniami od strony Dunajca oraz barierami zabezpieczającymi.
Miejsce na plażowanie

Pomysł na zagospodarowanie posiadanego obszaru w celach turystyczno-rekreacyjnych miała również gmina Trzebinia, która postanowiła rozbudować i zrewitalizować infrastrukturę przy zbiorniku wodnym Chechło. Celem było stworzenie ciekawego miejsca turystycznego nie tylko dla społeczności lokalnej, ale także dla turystów przyjeżdżających z dalszych miejsc. Nowo powstała przestrzeń wpłynęła na atrakcyjność inwestycyjną, realizację usług publicznych i integrację społeczeństwa, ale także na ochronę przyrody i krajobrazu pobliskiej Puszczy Dulowskiej dzięki racjonalnemu zagospodarowaniu terenu. Wartość tego projektu wyniosła ponad 10 mln zł, z czego ponad 40 proc. pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Na podobne działania zdecydowała się gmina Wolbrom, która zmodernizowała kąpielisko miejskie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego. Ponad 1,5 mln zł przeznaczono na rozwój infrastruktury turystycznej i okołoturystycznej oraz efektywne wykorzystanie miejskiej przestrzeni, poprawę jej jakości i funkcjonalności. Odnowiony basen został spłycony do maksymalnej głębokości około dwóch metrów, co wpływa na zmniejszenie zapotrzebowania na wodę, a nieckę podzielono na trzy strefy: dla dzieci, ogólnodostępną i pływacką. Gejzery powietrza i wodospady to dodatkowa atrakcja dla najmłodszych użytkowników.

