LONDYN (Reuters) - Rok 2001 powinien być dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej trzecim z rzędu rokiem wzrostu gospodarczego, ocenia Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR). Spowolnienie światowej gospodarki i spadek cen ropy sprawią jednak, że w 2002 roku rozwój regionu będzie słabszy.
W opublikowanym we wtorek corocznym raporcie na temat transformacji w regionie EBOiR szacuje, że jego wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie 4,3 procent, a w przyszłym spadnie do 3,4 procent. W rekordowym roku 2000 było to 5,5 procent.
W swym raporcie bank pozytywnie postrzega proces integracji państw Europy Środkowej z Unią Europejską. Ostrzega jednak, by Europa nie ograniczała się w pomocy tylko do krajów aspirujących do UE, ale by objęła nią wszystkie 27 krajów regionu, w których działa EBOIR.
"Przez 40 lat Europa była podzielona Żelazną Kurtyną. Jest ważne, by Bruksela nie stworzyła nowej - Kurtyny Koronkowej" - napisano w raporcie.
Z raportu banku wynika, że na skutki globalnego spowolnienia gospodarczego najbardziej narażone są państwa, które są najbliżej wejścia do UE, w tym również Polska. Natomiast w państwach WNP kluczową rolę odgrywają wciąż ceny surowców, a przede wszystkim ropy.
W tym roku wzrost gospodarczy w WNP napędzany wysokimi cenami surowców, powinien wynieść 5,8 procent. Gospodarka rosyjska powinna się rozwijać w tempie 5,5 procent, a Kazachstanu i Turkmenistanu 10 procent.
Ponieważ jednak trwa spór o redukcję wydobycia pomiędzy Rosją, a kartelem eksporterów ropy OPEC, w wyniku którego w poniedziałek cena za baryłkę spadła poniżej 17 dolarów, prognoza rosyjskiego wzrostu na przyszły rok może ulec korekcie.
Szacunki rosyjskiego wzrostu na 2002 mówiły o czterech procentach. Oparte były jednak na założeniu, że cena za baryłkę ropy nie spadnie poniżej 18 dolarów.
"Przy spadku ceny ropy poniżej 18 dolarów, wzrost w Rosji może wynieść dwa-trzy procent" - pisze EBOiR, dodając jednak, że krajowi raczej nie grozi kryzys porównywalny z tym, jaki wydarzył się w 1998 roku.
W swoim raporcie bank zwraca także uwagę, że w 2001 roku tempo wzrostu w krajach Europy Południowej i Bałkanów może być wyższe niż w Europie Środkowej. Szczególnie szybko mogą rozwijać się Jugosławia i Rumunia.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))