Granty na Eurogranty: miliony dla firm

Ruszyła kolejna edycja konkursu z poddziałania 2.3.6 programu Inteligentny Rozwój („Granty na Eurogranty”). Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), organizator naboru, wesprze przedsiębiorców w wyścigu o dofinansowanie z Unii Europejskiej.

Arkadiusz Dewódzki, dyrektor departamentu internacjonalizacji przedsiębiorstw w PARP, zwraca uwagę na spore zainteresowanie tym wsparciem wśród MŚP.

— Ubiegłoroczny nabór przerósł nasze oczekiwania pod względem liczby przedsiębiorców biorących w nim udział. Do PARP wpłynęło ponad 210 wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę 39 mln zł. Biorąc pod uwagę kalendarz konkursów zapowiadanych przez Komisję Europejską i oceniając bieżący potencjał polskich MŚP, szacowaliśmy, że przedsiębiorcy będą ubiegać się o 60 proc. wspomnianej kwoty. To pokazuje, że instrument finansowy Granty na Eurogranty jest bardzo potrzebny firmom i stanowi zachętę do ubiegania się o wsparcie z programów zarządzanych bezpośrednio przez Brukselę — podkreśla Arkadiusz Dewódzki.

Ocena wniosków

Niestety, tylko ok. 50 proc. złożonych przed przedstawicieli biznesu wniosków przeszło pozytywną ocenę. Wskaźnik ten dla innych konkursów organizowanych przez rządową agencję wynosi średnio 60-65 proc.

Przypomnijmy: program PARP pomaga przedsiębiorcom właściwie przygotować wnioski o dofinansowanie m.in. z takich programów unijnych jak Kreatywna Europa i LIFE. Dotacje finansują koszty m.in. opracowania studium wykonalności dla nowych, przełomowych produktów.

Tymczasem składane przez MŚP wnioski o dofinansowanie do Komisji Europejskiej (KE) były często ocenione przez nią wcześniej niż przez PARP.

— Nie mieliśmy szans na merytoryczne wsparcie przedsiębiorców w trakcie weryfikacji wspomnianych wniosków przez KE — zauważa Arkadiusz Dewódzki.

Ponadto wielu przedsiębiorców musi pokonać barierę językową i psychologiczną, żeby wystartować w naborach z dotacjami zarządzanymi bezpośrednio przez Brukselę.

— Komisja wymaga od MŚP składania dokumentacji w języku angielskim. Obowiązują też inne kryteria oceniania wniosków o dofinansowanie, aniżeli w programach krajowych. Granty na Eurogranty to stosunkowo nowy instrument finansowy. Uczymy się go wspólnie z wnioskodawcami — podkreśla Arkadiusz Dewódzki.

Nowe zasady

Aby ułatwić firmom zdobycie dotacji z Brukseli, przedstawiciele rządowej agencji dopracowali warunki ubiegania się o wsparcie z poddziałania 2.3.6 programu Inteligentny Rozwój.

— Przedsiębiorcy, którzy już złożyli projekty do Komisji Europejskiej, również będą mogli ubiegać się o dofinansowanie PARP. Okres pomiędzy składaniem wniosków w obu instytucjach nie może być dłuższy niż 30 dni. Ponadto projekt powinien być w trakcie weryfikacji przez KE — wyjaśnia Arkadiusz Dewódzki.

O wsparcie PARP będą mogli ubiegać się również przedsiębiorcy chcący wziąć udział w konkursie, który jeszcze nie wystartował. KE opublikowała warunki udziału w tym naborze.

— Dotychczas dotacje pomagały przedsiębiorcom we właściwym przygotowaniu wniosków o dofinansowanie m.in. z takich programów jak Horyzont 2020, COSME, Kreatywna Europa i LIFE. Na liście nadal są wspomniane programy. Co prawda dwa pierwsze się zakończyły, ale w ich ramach trwa jeszcze ocena projektów. Listę rozszerzamy o nowe konkursy dla MŚP, m.in. z programów Horyzont Europa i Single Market Programme, planowanych na lata 2021-27 — wylicza Arkadiusz Dewódzki.

Zwraca uwagę na inne nowości w konkursie.

— Granty sfinansują koszty opracowania studium wykonalności dla nowych przełomowych produktów, ale tylko pod warunkiem, że jest ono wymagane w konkursie Komisji Europejskiej jako załącznik — podkreśla Arkadiusz Dewódzki.

Maksymalna kwota kosztów projektu rozliczanych w formie ryczałtu jest inna dla przedsięwzięć ze wspomnianym studium wykonalności, a inna dla tych, które nie potrzebują takiego dokumentu. W pierwszym przypadku przedsiębiorca ubiegający się samodzielnie o dotacje dostanie ok. 280 tys. zł, a w konsorcjum – ok. 240 tys. zł. W drugim wariancie będzie to odpowiednio 64 tys. zł i ok. 23 tys. zł.

Budżet konkursu wynosi 5 mln zł, z czego 1 mln zł jest przeznaczony dla wnioskodawców z Mazowsza, a 4 mln zł dla przedsiębiorców z pozostałych województw. Dyrektor departamentu internacjonalizacji przedsiębiorstw w PARP nie wyklucza zwiększenia tej puli, jeśli będzie taka potrzeba.

— Chcemy wesprzeć wszystkie projekty, które spełnią kryteria otrzymania dofinansowania. Na razie wydaje się, że wspomniana pula jest wystarczająca — ocenia Arkadiusz Dewódzki.

Bez wkładu własnego

PARP nie wymaga od przedsiębiorców wkładu własnego. Oferuje wsparcie na poziomie 100 proc. kosztów kwalifikowanych projektu. W tej edycji konkursu, tak jak w poprzedniej, obowiązują uproszczone metody rozliczania przedsięwzięć.

— Nie wymagamy od przedsiębiorców faktur i dokumentowania wszystkich wydatków. To powinno zachęcić ich do udziału w konkursie — podkreśla Arkadiusz Dewódzki.

W trakcie oceny projektu przedstawiciele biznesu będą mieli możliwość doprecyzowania szczegółów przedsięwzięcia.

Przedsiębiorcy nie powinni zwlekać ze składaniem wniosków o wsparcie. Jeżeli kwota dofinansowania, o jaką będą ubiegać się MŚP, przekroczy 300 proc. planowanej puli, wówczas PARP może skrócić termin konkursu. To oznacza, że wartość wniosków złożonych przez MŚP musiałaby wynieść co najmniej 15 mln zł.

Wojciech Kwiatkowski, menedżer w firmie doradczej SAS Advisors, zwraca uwagę na wachlarz wsparcia w tym konkursie.

— Granty sfinansują koszty usług doradczych związanych z przygotowaniem projektu i studium wykonalności, a także z tłumaczeniem dokumentacji konkursowej. Dotacje pokryją też wydatki dotyczące wynagrodzeń pracowników zaangażowanych w przygotowanie przedsięwzięcia. W grę wchodzą również koszty ich podróży na posiedzenia i spotkania organizowane z potencjalnymi partnerami — wylicza Wojciech Kwiatkowski.

Kosztowna dokumentacja

Uważa, że wspieranie MŚP w ubieganiu się o wsparcie z programów zarządzanych przez Brukselę to bardzo dobry pomysł.

— Przygotowanie dokumentacji zajmuje przedsiębiorcom sporo czasu i jest kosztowne. Jednocześnie skuteczność MŚP znad Wisły w rywalizowaniu o dotacje z Brukseli pozostawia wiele do życzenia. Wsparcie PARP w przygotowaniu wniosku o dofinansowanie może być dla przedsiębiorców kluczową zachętą do tego, aby wziąć udział w wyścigu po granty w konkretnym naborze — podkreśla Wojciech Kwiatkowski.

Zauważa, że w ramach programu Horyzont 2020 beneficjenci z Polski pozyskali tylko 1,2 proc. jego budżetu, a wkład naszego kraju do tego programu wyniósł 3 proc.

— To oznacza, że dołożyliśmy więcej niż pozyskaliśmy. Warto spróbować odwrócić negatywny trend i w większym niż dotychczas stopniu korzystać z oferty programów dotacyjnych zarządzanych przez Brukselę — zaznacza Wojciech Kwiatkowski.

Ocenia, że zainteresowanie obecnym naborem wśród MŚP powinno być spore.

— Kończy się obecna perspektywa finansowa. Na ten rok przewidziano niewiele konkursów dla firm. Będą one musiały poczekać przynajmniej kilka miesięcy na nowe nabory. Z pewnością nie zabraknie przedsiębiorców chętnych do spróbowania swoich sił w konkursach prowadzonych przez Komisję Europejską — uważa Wojciech Kwiatkowski.

Wnioski o dofinansowanie będzie można składać od 1 kwietnia do 27 stycznia 2022 r. Konkurs jest podzielony na dwumiesięczne rundy.