Indeksy europejskich rynków akcji wzrosły po raz trzeci z kolei. Tym razem pomogła zapowiedź, że Grecja ogłosi w środę plan oszczędności, mający znacząco obniżyć jej deficyt budżetowy. Rynek coraz bardziej stawia także na pomoc Unii Europejskiej dla tego kraju. Swapy ryzyka niewypłacalności (CDS) Grecji wynosiły już we wtorek tyle, ile w połowie stycznia.
Wzrosła wartość wszystkich 19 europejskich indeksów branżowych. Najmocniej spółek motoryzacyjnych, surowcowych i firm z branży turystyczno-wypoczynkowej. Wyraźnie drożały akcje Peugeota. Prezes Philippe Varin powiedział, że początek roku był dla spółki lepszy niż oczekiwano. W górę poszedł kurs BMW po informacji o dwucyfrowym wzroście sprzedaży jego aut w lutym. Mniejsza niż oczekiwano roczna strata wywołała popyt na akcje Lufthansy. Pomogło to także notowaniom Air France-KLM i British Airways.
W USA także dominował popyt. Mocno drożały akcje banków. Duży udział miał w tym Richard Bove. Cieszący się dużym prestiżem analityk Rochdale Securities rekomendował klientom ich kupno. Jego zdaniem, w najbliższych latach banki będą zwiększać zyski nawet o 300-500 proc.
Marek Druś