Greenbrier skarży KT do UOKiK
Greenbrier Companies, amerykański właściciel Wagonów Świdnica, skarży Konsorcjum Taborowe o pogwałcenie zasad zamówień publicznych przy ogłaszaniu i rozstrzygnięciu przetargu na dostawę 4,5 tys. wagonów dla PKP.
Przetarg o wartości 1,2 mld zł na dostawę węglarek ogłoszono w kwietniu 1999 roku. Jego organizatorem było Konsorcjum Taborowe, w którego skład weszły PKP i zakłady naprawcze taboru kolejowego.
— Z konkursu wyeliminowano Wagony Świdnica. Lukratywny kontrakt trafił w ręce firm zrzeszonych w Konsorcjum Taborowym — mówi William A. Furman, prezes Wagonów Świdnica.
Są to: ZNTK Gniewczyna, ZNTK Ostrów Wielkopolski, Zastal Wagony, ZNTK Łapy, FUM Kamax, Bumar-Fablok, Festo, Kolmex oraz Węglokoks.
— Od 1998 roku zainwestowaliśmy w rozwój spółki Wagony Świdnica 20 mln USD. Zwiększyliśmy o 50 proc. liczbę zatrudnionych (obecnie 750 osób), a portfel zamówień wynosi około 200 mln zł — twierdzi prezes WŚ.
Większość kontraktów firma zawarła z kontrahentami z Francji, Niemiec, krajów skandynawskich, Stanów Zjednoczonych i Kanady. W Polsce podpisała umowy z PKN oraz DEC.
— Po lutowym przejęciu od koncernu AdTranz spółki Daimler- -Chrysler Oddział Wagonów Towarowych w Niemczech zdecydowaliśmy, że dużą część z jej portfela zamówień (wartego około 90 mln USD) ulokujemy właśnie w Polsce — twierdzi prezes Furman.
Firma przeniesie produkcję 125 wagonów do Świdnicy i tyle samo do Alstom Konstal w Chorzowie. Prezes Greenbriera zapewnił, że lokalni podwykonawcy mogą liczyć na dodatkowe zamówienia. Podwozia do wagonów ma produkować Pafawag Wrocław.
Amerykanie nie ujawnili jednak, czy mają na myśli konkretne inwestycje kapitałowe.
Greenbrier jest notowany na NYSE. Firma produkuje i remontuje wagony towarowe w jedenastu fabrykach zlokalizowanych w USA, Kanadzie, Meksyku i w Polsce. W 1999 roku jej łączne przychody ze sprzedaży wyniosły 2,4 mld zł. Zatrudnia 4,5 tys. osób.