GZE będzie pierwsze
Resort skarbu ogłosił strategię prywatyzacji branży energetycznej. Na pierwszy ogień pójdą 33 spółki dystrybucyjne, które MSP zaoferuje inwestorom branżowym w pakietach.
Potencjalni nabywcy będą mogli składać oferty na akcje jednej lub kilku spółek, które znajdą się w grupie. Resort podkreśla, że preferowani będą inwestorzy zainteresowani nabyciem udziałów kilku przedsiębiorstw. Nie zdradza jednak struktury poszczególnych pakietów.
Udział w rynku pojedynczego inwestora powinien wynosić 12-15 proc. Na początku inwestorzy będą mogli kupić 20-25 proc. akcji zakładów. Zwiększenie udziału może się odbywać przez podwyższenie kapitału (na cele inwestycyjne) i wykup 15 proc. akcji pracowniczych. Prywatyzacja podsektora dystrybucji ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Resort zacznie od Górnośląskiego Zakładu Elektroenergetycznego (sprzedawanego indywidualnie). Wybierze także doradcę dla pierwszych dwóch grup.
Większość z 17 elektrowni zawodowych również zostanie zaoferowana inwestorom w pakietach. W przypadku elektrowni zasilanych węglem brunatnym ministerstwo zamierza preferować nabywców, zainteresowanych także zakupem kopalni. W pierwszym etapie MSP chce sprzedawać od 20 do 35 proc. udziałów, aby inwestor wykupując akcje pracownicze nie zdobył pakietu dominującego. Zwiększenie udziału ma się odbywać poprzez podwyższenie kapitału.
Elektrociepłownie będą prywatyzowane indywidualnie. Część z nich trafi w ręce inwestorów. Sprzedaż innych ma się odbywać poprzez GPW. Większościowy pakiet akcji Elektrociepłowni Będzin ma być sprzedany w tym roku. MSP ogłosi przetarg jeszcze we wrześniu.