— Płatności mobilne dają komfort klientowi i dlatego ich wprowadzeniem może być zainteresowany tak duży, jak i mały handel. Warunek jest tylko jeden — prowizje przy transakcjach muszą być niskie, inaczej koszty obsługi przerzucane na sklepy będą hamować rozwój systemu — uważa Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Klienci ze smartfonami prędzej mogą zapłacić za produkty w sklepie internetowym niż w osiedlowym spożywczaku.
— Najostrzejsza walka rozegra się o obsługę płatności mobilnych. Jest to na razie ułamek wartości całego rynku płatności, ale ten segment na pewno będzie dynamicznie wzrastać. W tej chwili oferujemy płatności SMS Premium i na mobilnej stronie Allegro, ale przygotowujemy nowe aplikacje — mówi Joanna Kuzdak, dyrektor zarządzająca PayU, operatora płatności należącego do Grupy Allegro.