Nowy tydzień na amerykańskich giełdach rozpoczął się niestety od spadku indeksów. Skala przeceny nie jest zbyt duża, ale oczekiwania były zgoła odmiennie. Sugerowały to rosnące przez długi czas futures.
Nastroje popsuła wypowiedź rzecznika niemieckiego rządu, który ostudził optymizm i nadzieje związane z szybkim rozwiązaniem kryzysu zadłużeniowego w Europie.
Już przed rozpoczęciem handlu na rynki kasowym Wall Street na parkiet dotarły najważniejsze tego dnia dane makro.
Produkcja przemysłowa we wrześniu, podobnie jak wykorzystanie mocy produkcyjnych okazały się zgodne z oczekiwaniami analityków, co sugeruje ich neutralny wpływ na zachowanie inwestorów. Jednak indeks produkcyjny NY Empire State okazał się znacznie gorszy od oczekiwań. W październiku ten wskaźnik aktywności przemysłu przetwórczego w regionie Nowego Jorku co prawda wzrósł, ale jedynie do minus 8,5 pkt., wobec minus 8,8 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy tymczasem oczekiwali wartości na poziomie minus 4-5 pkt.
Jednym z bohaterów poniedziałkowej sesji zostały papiery spółki El Paso. Właściciel najdłuższej międzystanowej sieci gazu ziemnego zyskuje po informacji, że Kinder Morgan podjął decyzję o przejęciu El Paso za około 21,1 mld USD.
Wzięciem cieszą się też walory Eastman Kodak. Legendarna spółka z sektora fotograficznego zgodziła się dostarczyć technologie laserowe dla Imax, co ma zwiększyć jej przychody, w celu obrony przed bankructwem.