Industrial & Commercial Bank of China i Construction Bank Corp. wystrzeliły około 16 proc. w górę. China Investment Corp, narodowy fundusz zarządzający 200 mld USD, skupuje akcje wspomnianych banków oraz Bank of China. Takie informacje podała Xinhua News Agency.
- To lepiej, niż nie robić nic. Pomaga to utrzymać rynek w ryzach – powiedział Desmond Tijang, który pomaga zarządzać 2,5 mld USD w Fortis Investment Managment zlokalizowanym w Hongkongu.
Tylko w ciągu ostatnich siedmiu spadkowych sesji wskaźnik zanurkował aż o 15 proc. Był to najdłuższy okres przeceny od kwietnia 2004 roku. Na czwartkowej sesji inwestujący na azjatyckim parkiecie byli świadkami spektakularnego zwrotu akcji. Zbliżający się do prawie 8 proc. przeceny Hang Seng nagle zawrócił i ostatecznie zyskał niecałe 0,5 proc.
Na piątkowej sesji Hang Seng kontynuował odrabianie strat. Ostatecznie urósł o 9,6 proc. i wynosi obecnie 19 327, 73 pkt. To najmocniejszy skok od 23 stycznia 2008 roku. Dzięki temu ograniczył tygodniowe straty do zaledwie 0,1 proc