Hindenburg Research kończy działalność

AP, MD, KZ
opublikowano: 2025-01-16 06:40

Amerykańska firma zarabiająca na spadku notowań spółek, na temat których publikuje niekorzystne informacje, przestanie istnieć.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Podjąłem decyzję o rozwiązaniu Hindenburg Research. Plan zakładał zakończenie działalności po zrealizowaniu wszystkich pomysłów, nad którymi pracowaliśmy. I wraz z ostatnimi sprawami dotyczącymi piramid finansowych, które właśnie zakończyliśmy i przekazujemy organom regulacyjnym, ten dzień nadszedł – napisał w oświadczeniu Nate Anderson, założyciel firmy.

Pierwszy raport Hindenburg opublikował w 2017 r. W USA zrobiło się o firmie głośno trzy lata później, kiedy zarzuciła oszukiwanie inwestorów spółce Nikola, która miała produkować elektryczne ciężarówki. Zarzuty potwierdził potem sąd, a Trevor Milton, twórca i prezes startupu trafił na cztery lata do więzienia. Hindenburg publikował potem raporty o nieprawidłowościach m.in. w spółkach słynnych inwestorów: amerykańskim Icahn Enterprises, a także indyjskim konglomeracie miliardera Gautama Adaniego. Jak podaje Nate Anderson firmie udało się doprowadzić do tego, że niemal 100 osób usłyszało zarzuty od regulatora lub złożono przeciwko nim cywilne pozwy. Stało się to przynajmniej częściowo dzięki działaniom Hindenburg Research.

Nate Anderson zapowiedział udostępnienie materiałów pokazujących model biznesowy Hindenburga i to, jak prowadził dochodzenia. Wyraził nadzieję, że pomoże to komuś „rzucić światło na temat, który tego potrzebuje”.

W Polsce o Hindenburgu stało głośno w marcu ubiegłego roku, kiedy raport amerykańskiej spółki spowodował aż 36-procentowy spadek wartości LPP podczas jednej sesji. Firma analityczna oskarżyła polską spółkę odzieżową, że tylko pozornie wyszła z rosyjskiego rynku po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. Polska spółka twardo stała na stanowisku, że raport Hindenburga to dezinformacja obliczona na zarobienie na spadku kursu akcji, a notowania giełdowe szybko odbiły, choć wciąż nie wróciły do poziomu sprzed raportu. Zarząd złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu manipulacji kursem.

W październiku 2024 r. jednym z wątków sprawy zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego, która wszczęła postępowanie administracyjne dotyczące nałożenia kary pieniężnej na LPP. Chodziło o niewywiązanie się z obowiązków informacyjnych. W grudniu giełdowa spółka po ponad 2,5 roku opublikowała szczegółowy komunikat dotyczący warunków sprzedaży 100 proc. udziałów w rosyjskiej spółce zależnej.