Huta Ferrum ma poznać właścicieli
Po dzisiejszym WZA katowickiej Huty Ferrum być może wreszcie wyjaśni się, kto przejął kontrolę nad producentem stalowych rur. Edward Bargieła, prezes Izostalu, potwierdził, że ma z podmiotami zależnymi 30 proc. akcji huty.
— Chcemy poznać pozostałych akcjonariuszy, o których dowiadujemy się jedynie z prasy — mówi prezes Izostalu.
Wiadomo także, że Piotr Wolnicki, wiceprezes KFI, prawa ręka Józefa Jędrucha, głównego akcjonariusza Colloseum, ma 9,89 proc. akcji Huty Ferrum.
— Kupiliśmy ponad 50 proc. akcji huty w układzie rozproszonym. W związku z tym, że jej zarząd zdjął z porządku obrad punkt dotyczący zmian w radzie nadzorczej, na 12 lipca zwołaliśmy nadzwyczajne WZA — mówi Józef Jędruch.
Wtedy też należy oczekiwać zasadniczych zmian. Według nieoficjalnych informacji, przewodniczącym rady nadzorczej może zostać Piotr Wolnicki. Zatem nie należy wykluczać zmian w zarządzie spółki.
W programie WZA Huty Ferrum znalazło się m.in. przyjęcie sprawozdania finansowego, skwitowanie zarządu oraz zmiany w statucie. Akcjonariusze huty nie otrzymają dywidendy.
Spółka w pierwszym kwartale tego roku wykazała przychody na poziomie 28,3 mln zł i stratę netto 4,5 mln zł. W analogicznym okresie ubiegłego roku przychody wynosiły 33,7 mln zł, a zysk netto — 557 tys. zł. Zarząd huty tłumaczy pogorszenie wyników przesunięciem podpisania i realizacji kontraktu z PKN (35 mln zł). MT