Koreańczycy wybrali Polskę i Słowację jako możliwe kraje lokalizacji nowej fabryki.
Południowokoreański koncern Hyundai, który szuka lokalizacji dla swojej najnowszej fabryki, zdecydował, że najlepsze oferty złożyły mu Polska i Słowacja. Teraz dokona wyboru jednego.
— Bardzo się cieszę. To efekt pracy wielu osób, PAIIZ, władz lokalnych i przedstawicieli rządu — mówi Sebastian Mikosz, wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ).
Zaczynają się schody
Polska zaproponowała koncernowi 8 lokalizacji. Koreańczycy preferują podobno Kobierzyce koło Wrocławia.
— Przedstawiciele koncernu nie wybrali jednoznacznie jednego miejsca — twierdzi Sebastian Mikosz.
Słowacy również zaproponowali kilka miejsc.
— Z tego, co wiem, są to bardzo atrakcyjne lokalizacje. Słowacy są bardzo poważnym konkurentem — mówi wiceprezes PAIIZ.
Andrzej Zdebski, prezes PAIIZ, zapewnił, że agencja dołoży wszelkich starań w celu pomyślnego dla Polski zakończenia negocjacji z koncernem Hyundai/KIA. Ostateczną decyzję Hyundai powinien podjąć pod koniec pierwszego kwartału 2004 r. Jednak firma zapowiada, że może to nastąpić w pierwszej połowie 2004 r. Do grudnia powinna ruszyć warta 1,1 mld USD budowa fabryki, która ma produkować 300 tys. samochodów rocznie i zatrudniać 3,5-4 tys. pracowników.
Wielcy przegrani
Do walki o inwestycję Hyundaia oprócz Polski i Słowacji stanęły Czechy i Węgry. O ile o Węgrzech niewiele było słychać, to Czechy uważano za najpoważniejszego kandydata do zwycięstwa. Po październikowej wizycie Koreńczyków we wszystkich czterech krajach, według Jake Janga, rzecznika firmy, głównym faworytem miały być właśnie Czechy.